"Pół wieku temu nasi rodacy zapłacili najwyższą cenę, walcząc o wolność i prawo do godnego życia. Krew zamordowanych stała się ziarnem, które wydało obfity plon, była zasiewem pokojowej rewolucji Solidarności" – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 50. rocznicy Grudnia '70.
Okolicznościowy list prezydenta przeczytała szefowa jego kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych podczas uroczystej mszy za ofiary Grudnia '70 odprawionej w bazylice św. Brygidy w Gdańsku.
Pół wieku temu nasi rodacy zapłacili najwyższą cenę, walcząc o wolność, sprawiedliwość i prawo do godnego życia. Ich odwaga, determinacja i poświęcenie nie poszły na marne. Krew zamordowanych stała się ziarnem, które wydało obfity plon, była zasiewem ogólnopolskiego zrywu, pokojowej rewolucji Solidarności
– napisał w liście prezydent.
Zwrócił uwagę, że władze PRL usiłowały ukryć prawdę i zatrzeć pamięć o Grudniu ’70, ale Polacy tę prawdę i pamięć ocalili.
Masakrę zapamiętano w całym kraju, a zwłaszcza tutaj, na Wybrzeżu. Mimo zwalniania z pracy, inwigilacji, szykan i publicznego zaprzeczania tragedii, Polacy czcili poległych i nigdy nie zapomnieli
- dodał.
Zaznaczył, że "Sierpień ’80 wydarzył się właśnie dzięki Grudniowi ’70".
Nie przypadkowo wśród postulatów strajkujących znalazło się przywrócenie do pracy osób zwolnionych w protestach. Właśnie podczas sierpniowych strajków zaczęto zbierać fundusze na budowę Pomnika Poległych Stoczniowców, który wkrótce stanął przed Stocznią Gdańską. Pamięć i prawda zwyciężyły, chociaż droga do wolności trwała jeszcze przez całą dekadę walki z reżimem
- nadmienił.
Dzisiaj my, obywatele niepodległej Rzeczypospolitej, oddajemy cześć bohaterom Grudnia’70. Im bowiem zawdzięczamy, że jesteśmy ludźmi wolnymi i żyjemy we własnym, suwerennym państwie. Ojczyzna i naród nigdy o tym nie zapomną. Cześć i chwała bohaterom Grudnia’70. Wieczna pamięć ofiarom komunizmu i poległym za wolną Polskę
- napisał Duda.