

Bez uogólnień, ale przeważnie: uniwersytety, doktoraty, fundacje, wydawnictwa, stypendia, granty. Łukowska-Karniej i pozostałe nasze bohaterki piszą: „Nie bójmy się występować przeciw złu, chociaż jest krzykliwe. Bądźmy wierni krzyżowi”. Apelują o „przeciwstawienie się wszelkim ruchom lewackim i antyreligijnym”. Oceniają, że „obecna sytuacja jest pokłosiem nierozliczenia się z aparatem komunistycznym w wielu instytucjach: sądownictwie, szkolnictwie, wojsku, biznesie”. I jeszcze: „Nie ma naszej zgody na manifestacje w okresie pandemii”. A te drugie? Piszą: „Wyp…! ” oraz „J…ć PiS”. Jest jeszcze coś o dumie z aborcji. Które wolicie? Wybór należy do każdego z nas.


Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze

