

Pośpiech jest potrzebny przy łapaniu pcheł: odrzucamy szantaż „czasowy”, to znaczy budżet i Fundusz Odbudowy nie muszą być za wszelką cenę – kosztem Polski i Węgier – przyjęte podczas prezydencji Niemiec do końca 2020 r., gdyż może to się stać w pierwszych tygodniach prezydencji Portugalii, po 1 stycznia. Na szczycie UE poza budżetem będzie także mowa o pandemii i działaniach na rzecz uzyskania równego (!) dostępu do bezpiecznej i skutecznej szczepionki. Poza tym – co dla Polski szczególnie ważne – tematem będzie polityka energetyczna i klimatyczna, także w kontekście nowego celu klimatycznego UE na 2030 r. Będzie też mowa o relacjach z USA, zwłaszcza w kontekście handlowym, i umów ze Światową Organizacją Handlu. Będziemy też rozmawiali o amerykańskich wyborach – tyle że raczej w kuluarach szczytu. Najbliższy szczyt UE będzie zatem kluczowy. I trzeba zrobić wszystko, aby wrócić z niego z tarczą.


Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze

