

Tusk komentował coraz częściej w ostatnim czasie pojawiające się w polityce wulgaryzmy.
Czytaj również
Lewacy na ulicy, Tusk przed telewizorem! "Król Europy" zabrał głos w sprawie protestów
To konwencja, do której ciężko się będzie niektórym przyzwyczaić, ale ilustruje ogrom autentycznych emocji - stwierdził.
Użyłem słowa łajdactwo wobec tego, co zrobił Jarosław Kaczyński i jego ekipa w środku pandemii, ale nawet jeśli będę unikał najostrzejszych sformułowań, to te emocje usprawiedliwiają ten język
- dodał.
Tusk poszedł nawet o krok dalej i stwierdził, że Jarosławowi Kaczyńskiemu... należałoby dać klapsa.
Czytaj również
Bezczelny wpis Tuska. „Mateusz, ty nawet już nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz”
Należałoby mu dać klapsa, bo zachowuje się jak monstrualny nieznośny bachor
- wypalił były premier.
W tym kontekście nawiązał też do Donalda Trumpa.
Ich cechą jest to, że zachowują się jak najbardziej rozkapryszone bachory w piaskownicy. (…) Okładają się łopatkami bez umiaru
- stwierdził Tusk.