Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Białystok: wulgarne hasła na marszu

Około 11 tys. osób wzięło udział w ocenie policji w "czarnym spacerze", który w niedzielę wieczorem przeszedł ulicami Białegostoku w proteście po decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Uczestnicy spaceru chodzili ulicami miasta, byli pod biurem PiS, katolicką katedrą, urzędem wojewódzkim.

Twitter/Robert Tyszkiewicz

Skandowano wiele wulgarnych haseł: "J...ć PiS", "W...ać", "To jest k...a dramat", "Trzeba było nas nie wk...". ale też: "Myślę, czuję, decyduję", "Wolność, równość, prawa kobiet", "To jest wojna", "Aborcja wszędzie była jest i będzie", "Jeszcze Polka (Polska) nie zginęła", "Hańba sędziowie szykują piekło sobie", "Rewolucja jest kobietą", "Moja sprawa, moje ciało",

Na transparentach można było m.in. przeczytać: "Nie cierpieniu w imię ideologii i fanatyzmu religijnego", "Mamy prawo do protestu", "Won od naszych macic", "Ojcowie i mężowie są z wami", "Zdrajcy wolności", "Chcę mieć wybór", "Zachowujcie dystans od mojej macicy", "Tu jest Polska każą rodzić martwe dzieci". Niektóre osoby niosły znicze, czarne parasolki. Uczestników przemarszu w niektórych miejscach pozdrawiali kierowcy, używając klaksonów oraz mieszkańcy, machając z okien mieszkań.

Spacer rozpoczął się na Rynku Kościuszki. Jego uczestnicy przeszli ulicą Lipową, koło kościoła Św. Rocha, Krakowską na Stołeczną pod biura PiS, dalej ulicami Kalinowskiego i Suraską ponownie na Rynek Kościuszki, zatrzymali się pod katedrą, dalej poszli ulicami Legionową, Mickiewicza pod siedzibę Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dalej uczestnicy szli ulicą Mickiewicza, potem Branickiego, koło ronda Lussy, Aleją Piłsudskiego, Sienkiewicza i doszli ponownie do centrum miasta na Rynek Kościuszki. "Czarny spacer" szedł chodnikami, ulicami.

Pod katedrą uczestnicy "Czarnego spaceru" skakali krzycząc "Hop, hop, kto nie skacze ten za PiS-em", niektóre osoby chciały wejść na schody katedry, ale dostępu do niej broniła grupa mężczyzn, zastawione było też dojście do pomnika papieża Jana Pawła II, który stoi na terenie przed katedrą. Dochodziło do utarczek słownych, słychać było wiele wulgaryzmów. Także pod katedrą skandowano "J...ć PiS".

Marsz zatrzymał się też przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim. Tam również skandowano niecenzuralne hasła m.in. "J...ć Dudę i Morawieckiego", "Rząd nie ciąża, można usunąć".

Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował, że wedługdanych szacunkowych w spacerze wzięło udział ok. 11 tys. osób. Pytany o to, czy policja odnotowała jakieś interwencje, jeszcze w trakcie trwania marszu poinformował, że była jedna wobec 35-letniego nietrzeźwego mężczyzny, który wykrzykiwał wulgaryzmy i dodał, że wstępna informacja o ewentualnych incydentach będzie przedstawiona przez policję w poniedziałek.

Protest miał też miejsce w Łomży. Zdaniem policji wzięło w nim udział ok. 200 osób.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo