

Jak podkreślił Rehn, FIFA wraz z ekspertami finansowymi i ekonomistami oszacowała globalną wartość rynku piłkarskiego na ok. 40-45 mld dolarów. Tłumaczył, że 14-miliardowa strata zakłada, że piłka nożna powoli wraca do życia po praktycznie trzech miesiącach całkowitego zamrożenia normalności, ale do chwili całkowitego ustąpienia pandemii, to "całkiem inna gra niż wcześniej".
Piłka nożna bardzo mocno ucierpiała w wyniku pandemii koronawirusa. Rozmaite kłopoty pojawiły się na różnych poziomach, a wiele klubów boryka się z poważnymi trudnościami
- wskazał Rehn, były komisarz Unii Europejskiej, a obecnie prezes Banku Finlandii, który dodał, że mocno niepokoi go sytuacja np. akademii kształcących najmłodszych adeptów futbolu i klubów amatorskich.
FIFA oszacowała globalne straty spowodowane przez koronawirusa w światowej piłce na 14 miliardów dolarów
$14 BILLION – the estimated cost to global football economy by coronavirus, says Olli Rehn, head of Fifa Covid-19 Relief Plan
— Piers Edwards (@piers_e) September 16, 2020
So far, 150+ countries & 4 confederations have applied for a grant or loan from Fifa’s fund of $1,5 billion
MAs can apply for $1.5m, confeds for $2m pic.twitter.com/7LQw717Noh
Rehn ocenił, że mocno ucierpiała piłka nożna w Ameryce Południowej, ale tylko nieco mniej w Afryce i Azji:
Pojawiło się niebezpieczeństwo, że dobra praca, nakłady, wszelkie wysiłki, jakie poniesiono w celu rozwoju futbolu w Azji i Afryce, mogą zostać zrujnowane. Musimy zrobić wszystko, by do tego nie dopuścić.
FIFA przeznaczyła już półtora miliarda dolarów na pomoc w walce ze skutkami pandemii, a Rehn nadmienił, że o dotacje z tego tytułu ubiegało się do tej pory 150 z 211 federacji członkowskich.
Podsumowując fiński ekspert zaznaczył, że kluczowe - nie tylko dla futbolu - jest szybkie opracowanie skutecznej szczepionki na COVID-19.
Do tego momentu nie możemy wykluczyć negatywnego rozwoju sytuacji, co mogłoby stanowić kolejny potężny cios dla futbolu.