Abp Jędraszewski: Zagrożone są dwie podstawowe prawdy głoszone przez chrześcijaństwo
- Z jednej strony ciągle zagraża nam pandemia, jest niebezpieczeństwo związane z naszym zdrowiem czy życiem, ale z drugiej strony znajdujemy się w takiej sytuacji kulturowej, w której pojawiają się zagrożenia związane z naszym życiem duchowym, najbardziej podstawową tkanką kulturową, z której wyrastamy jako kultura śródziemnomorska przeniknięta chrześcijaństwem - mówił w słowie skierowanym do katechetów abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski skierował słowo do uczestników spotkania katechetycznego, które w tym roku w związku z pandemią koronawirusa odbywa się w Archidiecezji Krakowskiej online.
Mówiąc o "zagrożeniu dla życia duchowego", metropolita podkreślił, że "zagrożone są dwie podstawowe prawdy głoszone przez chrześcijaństwo".
- Najpierw prawda o Bogu, który stworzył świat z nicości, piękny, harmonijny i na szczycie dzieła stworzenia umieścił człowieka. Ta prawda jest kwestionowana w imię ateistycznych, materialistycznych wizji, które chciałyby człowieka zredukować do poziomu zwierzęcia. Stąd możemy znaleźć sformułowania o świecie zwierząt, do którego należy człowiek i do którego należą także "zwierzęta pozaludzkie". (...) Uważa się, że stawianie człowieka na szczycie hierarchii istot zamieszkujących Ziemię jest "zbrodnią wobec zwierząt", przejawem "gatunkowizmu", pychy. Tego rodzaju poglądy wywracają cały porządek myślenia o człowieku, o świecie. Odrzucają ten porządek, bo odrzucają istnienie Pana Boga
- mówił abp Marek Jędraszewski.
Dodał, że "powrót do prawdy" jest "jednym z największych zadań stojących przed katechetami".
Jako drugie zagrożenie wskazał "ideologie, które uderzają w samo rozumienie człowieka".
- Człowieka stworzonego przez Pana Boga na Jego obraz i Jego podobieństwo. Istoty stworzonej z miłości i do miłości Boga, drugiego człowieka, miłości przyjmującej bardzo różny kształt w zależności od tego, do kogo ta miłość się zwraca. Czy jest to miłość między małżonkami, kobietą i mężczyzną tworzącymi małżeństwo, czy jest to miłość ich dzieci do rodziców, czy rodziców do dzieci. Różne są kształty tej miłości, ale wszystkie
mają charakter głęboko osobowy, związany z godnością człowieka, gdzie mowa o tej miłości, której najbardziej głęboki wyraz i przykład dał nam Pan Jezus - mówił arcybiskup.
- To także jest kwestionowane - kwestionowana jest instytucja małżeństwa, instytucja rodziny, podważa się zdrową miłość, a w miejsce tego wstawia się najrozmaitsze koncepcje relacji międzyludzkich, gdzie nie ma już mowy o miłości, a bożkiem staje się seks, który miałby być jedynym i podstawowym celem istoty ludzkiej
- dodał Jędraszewski
Źródło: diecezja.pl, niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
