Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Posłowie Lewicy z europetycją ws. Wilczych Dołów

Posłowie Lewicy Wanda Nowicka i Maciej Konieczny zapowiedzieli w Gliwicach skierowanie petycji do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego ws. zielonych terenów rekreacyjnych w Gliwicach, znanych jako Wilcze Doły.

Adrian Grycuk / CC BY-SA 3.0 PL (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)

Władze miasta planują tam rozpoczęcie jesienią budowy suchego zbiornika przeciwpowodziowego. Argumentują, że inwestycja jest konieczna, by chronić miasto przed skutkami powodzi i intensywnych deszczy. Sprzeciwia się jej natomiast część mieszkańców, którzy obawiają się, że miejsce utraci obecny charakter i zniszczone zostaną cenne przyrodnicze siedliska.

Śląscy parlamentarzyści Lewicy - posłanka ziemi gliwickiej Wanda Nowicka oraz poseł z okręgu katowickiego Maciej Konieczny - wzięli udział w konferencji prasowej w Gliwicach wraz z miejskimi społecznikami z Komitetu Inicjatywy "Ratujmy Wilcze Doły".

Posłanka Nowicka poinformowała, że wysłała list do prezydenta Gliwic Adama Neumanna z apelem o wysłuchanie strony społecznej na zasadach partnerskich i modyfikację planu budowy zbiornika, ale spotkała się z – jak oceniła - brakiem zrozumienia.

Po konsultacjach z komitetem mieszkańców zdecydowała się na wystosowanie petycji do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego o podjęcie interwencji w sprawie Wilczych Dołów. Podkreśliła, że zagrożenie dla środowiska naturalnego jest postrzegane jako poważny problem z perspektywy standardów Unii Europejskiej.

Poseł Maciej Konieczny wyraził zaniepokojenie faktem, że w jego rodzinnym mieście może wkrótce zniknąć bardzo ważna przyrodniczo część, miejsce, w którym mieszkańcy Sikornika mogą odpocząć, schować się przed upałem. Podkreślał, że olbrzymi sprzeciw budzi tryb, w jakim miasto przystępuje do inwestycji.

Wszyscy uczestnicy konferencji zgodnie podkreślali, że działania przeciwpowodziowe w Gliwicach są jak najbardziej potrzebne, ale planowany ogromny zbiornik na potoku Wójtowianka niesie ze sobą wiele zagrożeń dla środowiska naturalnego i szkód dla jakości życia mieszkańców.

Inwestycja ma objąć w sumie ponad 10 hektarów na obszarze między osiedlem Sikornik a obwodnicą miejską. Zieleń pokrywać będzie ponad 70 proc. tego terenu, a tylko 1,3 proc. mają zająć elementy betonowe, niezbędne do wykonania urządzeń hydrotechnicznych.

Nowy obszar nad Wójtowianką na co dzień ma służyć mieszkańcom, a w czasie powodzi i wystąpienia zwiększonych opadów atmosferycznych zbiornik będzie pełnić funkcje retencyjne.

Na utworzenie zbiornika retencyjnego miasto pozyskało duże dofinansowanie z funduszy unijnych poprzez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Koszt szacowano na ok. 20 mln zł, z tego ponad 14 mln zł to wsparcie z Unii Europejskiej.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mch
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo