Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trzaskowski z poparciem... syna Leppera

- Rząd PiS obiecywał zrównanie dopłat bezpośrednich dla rolników i nic takiego się nie stało - powiedział we wtorek w Radziczu k. Nakła nad Notecią kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski. Dodał jednak, że chce w tych staraniach wspierać rząd Zjednoczonej Prawicy.

Twitter/Rafał Trzaskowski

Prezydent Warszawy podkreślił, że PiS lubi fotografować się z rolnikami i dużo mówić o wsparciu dla wsi, ale w jego ocenie niewiele z tego wynika.

"Wiem, jak wyglądały wyniki głosowania na wsi w pierwszej turze. Rozumiem, ile pracy muszę wykonać, żeby odzyskać wiarygodność po tych wszystkich, którzy się wsią za mało zajmowali, żeby zarobić na zaufanie"

- stwierdził.

Dodał jednak, że na pewno dla każdego Polaka lepiej będzie, gdy prezydent będzie mógł mówić "sprawdzam" rządowi.

Mówił, że gdy ludzie się zwracają do rządu ws. melioracji, gdy wszystko stoi w wodzie, to niestety prezydent Andrzej Duda opowiada o oczkach wodnych, zamiast zobowiązać rządzących, żeby zajęli się melioracją. "Wszyscy wiemy, jak wyglądają te problemy. Zamiast zająć się kwestią cen i zagwarantować rolnikom godziwe pieniądze za ich trudną pracę, to rząd opowiada o narodowym holdingu, a potem się okazuje, że przez dwa lata w tej sprawie nic się kompletnie nie stało" - powiedział Trzaskowski.

Dodał, że rząd obiecywał pomoc w sytuacjach trudnych, a okazuje się, że "suszowe" za ubiegły rok nadal nie zostało wypłacone bardzo wielu rolnikom.

Podkreślił, że Unia Europejska nie jest "wyimaginowaną wspólnotą", ale rynkiem zbytu.

Trzaskowski dodał, że Polska nie potrzebuje niemego prezydenta, który lubi się tylko fotografować na dożynkach, ale w jego ocenie konieczne są rozwiązania systemowe.

Poparcia Trzaskowskiemu udzieli w trakcie spotkania w Radziczu były minister rolnictwa Wojciech Mojzesowicz oraz syn byłego wicepremiera i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera — Tomasz.

Mojzesowicz podkreślił, że Polska potrzebuje prezydenta, który zatrzyma "walec Zjednoczonej Prawicy", gdyż w jego ocenie Polska zmierza się w bardzo złym kierunku.

Polityk ten w 2019 roku kandydował do Parlamentu Europejskiego, a później do Sejmu RP z list Konfederacji. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mch
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo