O stadionie w Warszawie za dwa miliardy zł, na którym pomimo rozsuwanego dachu, nie można rozegrać meczu, bo popadał deszcz, dowiedzieli się chyba wszyscy kibice na świecie. Powtórzymy jeszcze raz: to kompromitacja!!
"To jest Monty Python" – czytamy na stronach BBC. - Pomimo deszczu i prognozy, urzędnicy w Warszawie uznali, że dach na stadionie nie będzie potrzebny - podaje portal brytyjskiej telewizji.
„Deszcz zmywa mecz kwalifikacyjny Anglii z Polską. Ciężkie opady pozostawiły pole wody na Stadionie Narodowym, który ma rozsuwany dach, pozostawiony jednak otwarty" - czytamy w amerykańskim bloomberg.com
- Anglia zalana w Polsce jest jak opowieść z sitcomu...ale daleko jej do śmieszności - czytamy na stronach brytyjskiego guardian.co.uk.
O "wyjątkowym" stadionie w Warszawie dowiedzieli się
nawet na... Nowej Zelandii. - Spotkanie reprezentacji przełożone po ciężkim deszczu ze względu na podmokłe boisko, po tym, jak dach na stadionie narodowym został otwarty" - podaje państwowa telewizja TVNZ.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Marek Nowicki
Wczytuję ocenę...