Sakiewicz ironizuje: "Warszawa Wenecją północy. Trzaskowski spełnił wizję wielu pokoleń"

Wczorajsze opady deszczu zalały miasto, paraliżując ruch na ulicach. Dworzec Centralny zamienił się w basen, a arterie stolicy w ciągi wodne. To zresztą nie pierwsza taka sytuacja w Warszawie.

W tym czasie - dramatycznym dla mieszkańców miasta stołecznego - jego prezydent bawił w Grudziądzu, gdzie szukał poparcia w II turze wyborów prezydenckich.

Do sprawy tej odniósł się dziś w TVP Info i na Twitterze Tomasz Sakiewicz. Szef "GP" ironizował, że Trzaskowski zrealizował marzenia wielu osób, przekształcając polską stolicę w słynącą z kanałów Wenecję.

Politycy PO i sympatyzujący z nimi dziennikarze próbowali bagatelizować dziś skalę tego, co zdarzyło się w poniedziałek. Ale efekty ulewy i braku przygotowania miasta widać jeszcze dziś. W wyniku nawałnicy, która w poniedziałkowy wieczór przeszła nad Warszawą, doszło m.in. do uszkodzenia jezdni Trasy Łazienkowskiej. Odcinek od ronda Jazdy Polskiej do Wisłostrady w kierunku Pragi pozostaje zamknięty.

Utrudnienia trwają od późnych godzin wieczornych. Jak wyjaśnił stołeczny magistrat, ogromne ilości wody wyrwały studzienkę kanalizacyjną oraz fragmenty pobocza i asfaltu.

Na miejscu nad usunięciem awarii pracują służby miejskie. W nocy warszawski ratusz zapowiadał, że może to potrwać kilkanaście godzin.

W komunikacie Warszawskiego Transportu Publicznego można dowiedzieć się też o zmianach w kursowaniu poszczególnych linii autobusowych z uwagi na brak możliwości przejazdu al. Armii Ludowej w kierunku Mostu Łazienkowskiego. Na objazdy skierowano linię 38, 143, 151, 182, 187, 188, 411, 502, 514, 520, 523, 525 i N25.

 

 

Źródło: niezalezna.pl