Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Zespół profesora Krzysztofa Szwagrzyka wkrótce wraca na Powązki. Poznaliśmy najnowsze plany

Wkrótce rozpoczną się badania poszukiwawcze polskich bohaterów w Pułtusku i Warszawie. W stolicy m.in. znów na Rakowieckiej i na Powązkach. Specjalnie dla niezalezna.pl prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN, szef Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN mówi o najbliższych planach prac poszukiwawczych.

fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska

- Sezon prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczął się z oczywistych powodów później niż zwykle, bo tak naprawdę dwa tygodnie temu. Pierwsze prace, które wykonaliśmy związane były z poszukiwaniami na terenie dawnego obozu w Łambinowicach. Tam poszukiwaliśmy grobów polskich żołnierzy, którzy zmarli, a zostali tam osadzeni we wrześniu 1939 roku. Pierwszy etap został zakończony. Mamy nadzieję, ze jesienią będzie drugi i te groby uda się odnaleźć. Te najbliższe działania to trwające obecnie prace w Ostrowie Wielkopolskim na cmentarzu, w poszukiwaniu naszych Żołnierzy Wyklętych, ale te największe, z którymi wiążemy największe nadzieje, to te zaplanowane na koniec czerwca, kiedy będziemy pracowali na terenie dawnej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa w Pułtusku - mówi nam prof. Krzysztof Szwagrzyk.

Historyk zaznaczył, że to miejsce związane z działalnością "Roja".

- Przypomnę, że Pułtusk na początku lat 50. XX wieku stanowił centrum działań wymierzonych przeciwko oddziałowi Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja”. To ludzie właśnie z tego posterunku UB, ale także we współpracy z żołnierzami Komitetu Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzili akcje likwidacyjne niepodległościowego podziemia na terenie powiatu. To tam potem przywożono zwłoki zabitych partyzantów, w tym samego „Roja”. Tam ich fotografowano i potem gdzieś chowano w nieznanych miejscach. Mamy wytypowane dwa takie obszary na terenie tego posterunku UB, które chcielibyśmy na koniec czerwca przebadać

- mówił profesor.

Zespół poszukiwaczy pracować będzie także w Warszawie.

- Jest kilka miejsc. Przede wszystkim mamy kontynuację działań poszukiwawczych na terenie więzienia przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Mam nadzieję, że będzie to lipiec. Mamy także badania, które chcemy przeprowadzić na terenie Powązek Wojskowych, ale nie będzie to kwatera „Ł” – Łączka, będą to inne kwatery, gdzie chowano ofiary systemu komunistycznego. Mamy już rozpoznanych szereg miejsc, wśród nich są kwatery F2, F3, a także kwatera C, na której mamy co najmniej dwie ofiary komunistów z UB, a także Informacji Wojskowej

- wyjaśnia nam prof. Szwagrzyk.

- Na letni czas przygotowujemy działania nad bardzo ważnym miejscem na martyrologicznej mapie Polski i Warszawy, w miejscu więzienia „Toledo” przy ulicy 11 Listopada, dzisiaj Namysłowskiej. Po tej katowni ubeckiej dzisiaj już niewiele śladów pozostało. Tak naprawdę dwa odcinki tylko, dwa fragmenty murów więziennych, ale nam udało się ustalić lokalizację miejsca, gdzie wykonywano egzekucje i w pobliżu którego także miały być chowane zwłoki więźniów. To te najbliższe, najważniejsze działania, które mamy w planie, i które będziemy mogli bez problemów przeprowadzić

- dodał.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Prof. Krzysztof Szwagrzyk

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Igor ­Szczęsnowicz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo