Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Bomba w górę na Służewcu. W sobotę początek sezonu wyścigów konnych

W sobotę punktualnie o godz. 13 na Służewcu bomba pójdzie w górę. Po raz pierwszy w 80-letniej historii tego toru wyścigów konnych na trybunach zabraknie - ze względu na pandemię koronowirusa - publiczności.

zdjęcie ilustracyjne
pixabay

Przede wszystkim cieszę się, że udało się nam doczekać takiego momentu, że troska o bezpieczeństwo i zdrowie publiczności, co zawsze było najważniejsze, nie jest w kontrze do planu rozpoczęcia wyścigów. Start sezonu pozwala na utrzymanie selekcji koni, przywraca nam entuzjazm towarzyszący naszej działalności, a więc hodowli i treningu koni. Gdyby ta możliwość nie zaistniała, cały rocznik dwulatków zostałby wykluczony i to by skomplikowało ciąg hodowli rozłożony przecież na lata

- powiedział dyrektor Toru Wyścigów Konnych na Służewcu Dominik Nowacki.

Oprócz koni, dżokejów, niezbędnej obsługi na torze będą jeszcze mogli przebywać - w wyznaczonych strefach - trenerzy. Publiczności - wielbicieli gonitw, koni czy służewieckiej atmosfery - zabraknie.

Będą jednak transmisje w internecie, relacje z kilku wyścigów przeprowadzi także TVP Sport. Istnieje też możliwość obstawiania wyników gonitw online, dzięki platformie Trafonline. Mam nadzieję, że ci, którzy kochają konie, będą mieć w ten sposób choć namiastkę atmosfery towarzyszącej im dotychczas na naszym torze.

Z otwarcia sezonu cieszy się m.in. były trener piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Engel.

Trzeba się cieszyć, że selekcja koni będzie możliwa. Istniało przecież realne zagrożenie, że ze względu na pandemię koronawirusa rozpoczęcie 76. sezonu jeszcze bardzie się opóźni, bo zgodnie z planem miał przecież ruszyć już przed miesiącem. Szkoda tylko, że startujemy bez udziału stołecznej publiczności, tak kochającej wyścigi

- powiedział Engel, którego koń Delos wystartuje w sobotę z dziewięcioma rywalami w pierwszej gonitwie sezonu.

Jak przyznał, zima była sprzyjająca, więc konie i ich opiekunowie mieli dużo czasu na trening.

W obliczu pandemii udało się stworzyć miasteczko jeździeckie. Trenerzy i właściciele koni działali bardzo odpowiedzialnie i na Służewcu nie zanotowano ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem.

Na sezon 2020 zaplanowano łącznie 51 dni wyścigowych. W tym czasie ma się odbyć 445 gonitw, a na dżokejów, trenerów i właścicieli koni czeka pula nagród w wysokości ponad ośmiu milionów złotych.

Wyścigi koni w Warszawie odbywały się do 1938 roku na Polu Mokotowskim przy ul. Polnej. Na Służewcu rywalizacja odbywa się, z przerwą wojenną, od 1939 roku

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Wyścigi Konne #Tor Służewiec

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo