Szkoły są zamknięte, wielu dorosłych jest zmuszonych do pracy w domu, a dzieci nie można odesłać do dziadków. Jesteśmy więc zdani na 24 godziny dziennie z naszymi pociechami - do odwołania! Co może się wydarzyć w tym czasie? Dosłownie wszystko!
Zebraliśmy kilka zdjęć zamieszczonych w sieci przez rodziców małych aniołków, które nieco narozrabiały. Są też fotografie, na których widzimy jak w praktyce wygląda "home office".
Żeby była jasność, nie tylko dla rodziców to trudny czas. Candice Hunter Kennedy zamieściła na Facebooku fragment dziennika swojego syna, w którym chłopiec pisze o tym, jak przebiega domowe nauczanie. Opis dotyczy pierwszego dnia w domu.
Nie jest dobrze. Mama się stresuje. Ona naprawdę jest zmieszana. Zrobiliśmy sobie przerwę, żeby mama mogła sobie to przemyśleć. I mówię wam - nie jest dobrze!
- napisał Ben.
Niektórzy, żeby zająć czymś swoje dzieci wymyślają zabawę w sklep, inni każą im walczyć z nudą rozkręcając laptopa. Możliwości jest wiele!