

Czterech nastolatków w wieku od 15 do 17 lat, którzy szukali w internecie informacji na temat zamachów, miało - według śledczych - przygotowywać się do zamachu w jednej ze stołecznych szkół.
Według informacji, do których dotarła PAP wynika, że uczniowie, pochodzący z Warszawy i okolic, przed zatrzymaniem mieli przeprowadzić próbę detonacji własnej produkcji bomby w lesie na Mazowszu. Portal tvp.info podał, że nastolatkowie chcieli zdetonować ładunki wybuchowe w jednym z praskich techników, którego wszyscy byli uczniami.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nastolatkowie interesowali się m.in. zamachami terrorystycznymi, do których dochodziło w Stanach Zjednoczonych.
"Na swoich profilach na portalach społecznościach obserwowali profile sprawców zamachów z Ameryki"
- powiedział wysoki rangą oficer znający szczegóły sprawy.
Nastolatkowie zostali zatrzymani w nocy z czwartku na piątek przez policjantów z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji.
"Wobec dwóch nieletnich właściwe do rozpatrywania tych spraw sądy zdecydowały już o zastosowaniu środków zapobiegawczych. W przypadku jednego z nieletnich jest to umieszczenie w schronisku, a w drugim objęcie go dozorem kuratora"
- powiedział aspirant sztabowy Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Dodał również, że czynności w tej sprawie prowadzone są w kierunku art. 171 k.k. - wytwarzania lub obrotu substancjami, materiałami i urządzeniami niebezpiecznymi, za co może grozić od 6 miesięcy do lat 8 więzienia.