Agnieszka Perepeczko martwi się pożarami w Australii. Jej luksusowa willa może spłonąć
Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest właścicielką ekskluzywnej posiadłości na przedmieściach Melbourne. Nic więc dziwnego, że była modelka i aktorka martwi się pożarami w Australii. "Płakać mi się chce, jak na to patrzę" - wyznała.

Obserwuję sytuację z daleka. Sąsiedzi codziennie donoszą mi, co dzieje się na miejscu. Płoną luksusowe rezydencje i farmy moich znajomych położone w lasach i na wsi, cierpią zwierzęta. Rząd obiecuje, że wypłaci odszkodowania
- powiedziała gwiazda w rozmowie z "Super Expressem".
Aktorka wspominała również pożar sprzed kilku lat, w którym zginął jej przyjaciel.
W strasznym pożarze w Victorii zginął w ogniu wraz z żoną mój przyjaciel Brayan Neylor, prezenter telewizyjny… Nie zdążył dobiec do helikoptera zaparkowanego niedaleko jego posiadłości, 25 km od Melbourne
- opowiadała Fitkau-Perepeczko.
Trzymam za ciebie kciuki, Australio! Płakać mi się chce, jak na to patrzę...
- dodała.
Źródło: radiozet.pl, niezalezna.pl,

