Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Prawdziwą odpowiedzią dla Europy jest Chrystus"

W Santiago de Compostela trwają obrady zgromadzenia plenarnego Rady Konferencji Biskupich Europy. Tegoroczne zgromadzenie przebiega pod hasłem "Europa - czas przebudzenia? Znaki nadziei". Obrady potrwają do niedzieli.

pixabay.com/CC0/falco

W liście do zgromadzonych papież Franciszek wskazał, że spotkanie na tak prowokacyjny temat ma na celu refleksję nad sposobami przywrócenia nadziei Europie. Tym bardziej, że znaki nadziei istnieją, choć często ukryte. Są nimi np. troska tylu ludzi o cierpiących i potrzebujących, a zwłaszcza chorych, więźniów, ubogich, migrantów i uchodźców, a także zaangażowanie w edukację najmłodszych, „którzy są przyszłością Europy”.

Wiara w Chrystusa zmartwychwstałego uczyniła chrześcijan odważnymi w miłosiernej miłości, która jest największym antidotum na prądy naszych czasów

– zauważył Ojciec Święty. Dodał, że nakarmienie głodnego, danie napoju spragnionemu, przyjęcie obcokrajowca, ubranie nagiego, odwiedziny u chorego i u więźnia są „namacalnymi znakami nadziei, gdyż prowadzą nas do patrzenia na drugiego człowieka jako na osobę”. Tymczasem „rozprzestrzeniające się w naszych czasach populizmy żywią się ciągłym poszukiwaniem przeciwieństw, które nie otwierają serca, lecz zamykają w więzieniu za murem dławiącego resentymentu”. Natomiast miłość bliźniego każe nam „uznać się za dzieci jednego Ojca, który nas stworzył i nas kocha”.

- Idąc drogą bliskości wobec bliźniego, pochylania się nad ranami zagubionych, bezbronnych i zepchniętych na margines, Kościół odnowi swe zaangażowanie w budowę Europy

– podkreślił Franciszek. Wyraził przekonanie, że „w wierności swemu Panu i swoim korzeniom, lud Boży nie będzie szczędził starań na rzecz nowego europejskiego humanizmu, zdolnego do dialogu, integracji i rodzenia, podkreślając jednocześnie to, co najdroższe tradycji kontynentu: obronę życia i godności człowieka, wspieranie rodziny i poszanowanie podstawowych praw osoby”.

- Poprzez takie zaangażowanie Europa będzie mogła wzrastać jako jedna rodzina ludów, ziemia pokoju i nadziei – napisał papież.

Witając 32 przewodniczących episkopatów naszego kontynentu abp Júlian Barrio Barrio przypomniał, że 37 lat temu św. Jan Paweł II wygłosił w kompostelańskiej katedrze wciąż aktualne przesłanie nt. „nowej Europy ducha”. Aby taką się stała, konieczne jest ożywienie jej chrześcijańskich korzeni, przypomnienie Ewangelii tym, którzy o niej zapomnieli oraz przekazanie jej tym, którzy jej nie znają.

– Oczywiście nie chodzi o stworzenie Europy równoległej do tej istniejącej, ale o pokazanie, że jej dusza i jej tożsamość są głęboko zakorzenione w chrześcijaństwie, dając jej klucz do odczytania swego powołania w świecie

– przekonywał hierarcha.

Metropolita Santiago de Compostela zaznaczył, że „chrześcijaństwo jest najbardziej fascynującym sposobem przeżywania ludzkiego życia”. Człowiek nie może żyć bez nadziei. A ponieważ wiemy, że „nadzieją jest Chrystus”, trzeba wchodzić w dialog z tymi, którzy jej szukają.

Do przewodniczących episkopatów Europy przemówił również, jak co roku, prefekt Kongregacji ds. Biskupów kard. Marc Ouellet. Stwierdził on, że Franciszek uważa kryzys Europy za bardzo poważny, ponieważ zagraża on przekazywaniu kultury chrześcijańskiej. Temat obrad CCEE kardynał uznał za znak, że przewodniczący episkopatów podzielają tę troskę papieża, który za główny sposób odnowionego zakorzeniania Ewangelii w Europie uważa – w ślad za swymi poprzednikami – przypominanie społecznego nauczania Kościoła. Przykładem tego jest encyklika „Laudato si’”, w której troska o wspólny dom jest sposobem dawania świadectwa wiary.

W tematykę obrad wprowadził przewodniczący CCEE kard. Angelo Bagnasco. Stwierdził, że choć „człowiek Zachodu sprawia wrażenie zagubionego, to w tym jego zagubieniu rodzi się możliwość przebudzenia”, które już się zaczęło i – choć jest powolne i niepewne - nic go nie powstrzyma. Jest to znak czasów, którego nie mogą przeoczyć biskupi. Powinni być „stróżami poranka, czujnymi i gotowymi wskazać nowy dzień”. Chodzi o „budzenie pytań, drzemiących w głębi duszy”, które wpisał w nią Stwórca. Ewangelizacja polega zatem „zarówno na budzeniu decydujących pytań, jak i na głoszeniu Pana życia i nadziei”.

– Wiemy, że „dobra nowina” nie jest ideą czy kodeksem etycznym, ale osobą Jezusa. Kiedy zaćmi się antropologia, która odsłania się w Chrystusie ukrzyżowanym i chwalebnym, wówczas także społeczeństwo, wcześniej czy później, ulega zburzeniu i staje się nieludzkie

– przestrzegł przewodniczący CCEE. Podkreślił przy tym, że „chrześcijaństwo nie jest religią obywatelską, a ołtarz nie jest w służbie żadnego tronu”, gdyż „w Chrystusie wszystko, co ludzkie zyskuje nowy wymiar prawdy, wyniesienia i pełni”, a wówczas „również współżycie społeczne jest naznaczone światłem otwartości i solidarności”.

Tak więc „prawdziwą odpowiedzią Kościoła” dla kontynentu europejskiego jest Jezus Chrystus. Czerpiącym z niego swe źródło światłem są święci naszych krajów, a także 100 milionów katolickich wolontariuszy i to oni są „przesłaniem nadziei” dla Europy.

- Od grobu Apostoła Jakuba chcemy gorąco i nieustająco apelować o to, abyśmy wraz z braćmi z różnych wyznań chrześcijańskich mogli razem być zaczynem Europy

– powiedział włoski kardynał.

Wezwał też do modlitwy w intencji papieża Franciszka, który jest „widzialnym fundamentem Kościoła”.

Pierwszy dzień zgromadzenia zakończyła Msza św., którą europejscy biskupi odprawili pod przewodnictwem kard. Ouelleta w kościele św. Franciszka.

 



Źródło: KAI, niezalezna.pl

 

#Rada Konferencji Episkopatów Europy #EECC #Europa

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo