

Broniąca tytułu Osaka już po raz trzeci w ciągu roku 13 miesięcy zmierzyła się z 27-letnią poznanianką. W zeszłym roku w Waszyngtonie górą była Polka, ale w tym sezonie w Australian Open i teraz na kortach Flushing Meadows zwyciężyła.
Czytaj również
Liderka za silna dla Linette
Fakt, że ją dobrze znałam był kluczem do sukcesu. Pierwszy raz co prawda to ona okazała się lepsza, ale w styczniu tego roku wygrałam z nią w Melbourne. Wiedziałam czego się spodziewać i wierzyłam, że moje umiejętności pozwolą mi na wygraną
- powiedziała po meczu Japonka. Osaka zgodziła się z opinią Polki, że ich pojedynek nie stał na najwyższym poziomie:
To prawda. Nie było to spotkanie, które rozgrzałoby publiczność. O to zatroszczyło się słońce. Najważniejsze jednak, że mimo przeciętnej dyspozycji jestem w trzeciej rundzie. Wiem też jednak, że teraz każdy kolejny krok będzie trudniejszy, a poprzeczka idzie w górę. Do tego bronię tytułu, a to wiąże się z dodatkową presją.
Iga Świątek zaprzyjaźniła się z Osaką. Zawodniczki umówiły się na wspólny trening
?We made it!!! #yay
— Iga Świątek (@iga_swiatek) August 25, 2019
Thanks @Naomi_Osaka_ ? pic.twitter.com/D43JXtSKc0
Osaka po meczu z Linette komplementowała nie tylko ją, ale i Igę Świątek, z którą niedawno wygrała w Toronto.
To dobre tenisistki, które przy dobrym dniu i maksimum koncentracji mogą pokonać każdą zawodniczkę z czołówki.
Która z nich jest dla niej bardziej niewygodna?
Nie lubię takich pytań i porównań. Powiem tak - w związku z tym, że z Magdą grałam już trzy razy, a z Igą tylko raz to nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Musiałabym zagrać z Igą przynajmniej jeszcze dwukrotnie
- odparła z uśmiechem. Oprócz meczu w Kanadzie, Osaka ze Świątek miały okazję wspólnie trenować.
Iga to słodziak! Super słodziak! Jest bardzo miła, taka trochę niewinna i cały czas się uśmiecha. Podczas treningu uśmiech nie schodził z jej twarzy i musiałam jej powiedzieć: "Ok, uspokój się już, koniec z tym". Oczywiście wszystko w żartach. A tak poważnie - musicie w Polsce o nią dbać! Jestem naprawdę ciekawa, jak ona się rozwinie zarówno jako zawodniczka, ale i jako człowiek. Bo dziś w sensie ludzkim traktuje innych z należnym szacunkiem, respektem, a sportowo jest bardzo utalentowana. Nie widzę drugiej tak młodej tenisistki, która by się tak dobrze poruszała po korcie. Naprawdę, otoczcie ją w Polsce opieką i będziecie mieć z niej wiele pociechy
- podsumowała triumfatorka dwóch imprez wielkoszlemowych i liderka rankingu WTA.