Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Znamy datę pogrzebu Wiesława Budzika "Rolanda". Jego szczątki zostały odnalezione w 2017 r.

Na cmentarzu parafialnym w małopolskiej Łękawicy odbędzie się w czwartek uroczysty pogrzeb żołnierza antykomunistycznego podziemia - Wiesława Budzika "Rolanda". Jego szczątki zostały odnalezione jesienią 2017 r. na cmentarzu Rakowickim w Krakowie w wyniku prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

IPN

Wiesław Budzik urodził się 4 grudnia 1920 r. Był synem zawodowego oficera. Podczas II wojny światowej wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Aresztowany w maju 1941 r., kolejne cztery lata pędził w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych: w Tarnowie, KL Gross-Rosen oraz Hersbruck, filii KL Flossenbuerg. Wiosną 1945 r. jego kolumna więźniów prowadzona do KL Dachau została uwolniona przez wojska amerykańskie. Do kraju wrócił kilka miesięcy później.

Wiesław Budzik "Roland" był synem zawodowego oficera Wojska Polskiego, który zginął zamordowany w Katyniu w 1940 r. Od dziecka wychowywany był w kulcie Polski i munduru, przed wojną kształcił się też w przygotowującym przyszłe kadry wojskowe Korpusie Kadetów w Rawiczu. Nic dziwnego, że bardzo szybko związał się z działającym pod okupacją niemiecką podziemiem niepodległościowym, co przypłacił aresztowaniem i czteroletnim pobytem w obozach koncentracyjnych. Z owianego złą sławą KL Dachau wyswobodzili go Amerykanie. Miał możliwość pozostania na Zachodzie - zdecydował się jednak wrócić do Polski i walczyć, tym razem z sowieckim okupantem

– mówił PAP szef Pionu Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Krakowie Dawid Golik.

Od marca 1946 r. Budzik był żołnierzem Pogotowia Akcji Specjalnej (PAS) Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Służył w oddziale dowodzonym przez Tadeusza Gajdę "Tarzana". Uczestniczył w akcjach na terenie ziemi tarnobrzeskiej, a później w Tarnowie i okolicach.

Jak podkreśla Dawid Golik Wiesław Budzik był zaufanym żołnierzem "Tarzana". "Z jego polecenia brał udział w przeprowadzanych przez partyzantów rekwizycjach, a w maju 1946 r. wykonał wyrok śmierci na jednym z partyzantów podejrzanym o współpracę z UB. Niewykluczone, że właśnie z uwagi na fakt likwidacji komunistycznego informatora, podczas procesu w 1946 r. skazano go na śmierć" – mówił Golik.

Rozpoznany w czasie jednej z akcji Wiesław Budzik został zadenuncjowany i aresztowany 4 sierpnia 1946 r. Na polecenie sowieckiego doradcy w tarnowskim Urzędzie Bezpieczeństwa, torturowano go, przypalając mu stopy, aby wydobyć zeznania na temat oddziału.

Podczas procesu PAS NZW i Brygad Wywiadowczych WiN , który toczył się przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie, obradującym na sesji wyjazdowej w Tarnowie sądzono dwadzieścia osób. Budzik został skazany na karę śmierci podobnie jak sześciu jego współtowarzyszy. Przed plutonem egzekucyjnym stanęło ostatecznie trzech: Tadeusz Gajda i Wiesław Budzik oraz działacz WiN Kazimierz Orczewski. Pozostała trzynastka oskarżonych otrzymała kary od pięciu lat do dożywotniego więzienia.

Budzik został rozstrzelany 21 października 1946 r. w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. Jego ciało potajemnie pochowano w nieoznaczonym grobie na cmentarzu Rakowickim, a rodzina w domniemanym miejscu spoczynku postawiła nagrobek.

Szczątki Wiesława Budzika zostały odnalezione w bezpośrednim sąsiedztwie tego nagrobka, jesienią 2017 r., w wyniku prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Ujawniono wówczas szczątki ośmiu osób, z których sześć udało się zidentyfikować.

Władzom komunistycznym bardzo zależało, żeby o "Tarzanie" i jego żołnierzach pamiętano jako o bandytach, albo żeby w ogóle o nich zapomniano. Wyrok sądu wojskowego wobec Wiesława Budzika został uchylony dopiero 4 listopada 1993 r. Sądy uznały, że zarówno Wiesław Budzik jak i dowódca oddziału Tadeusz Gajda byli represjonowani za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, a podejmowane przez nich akcje były wymierzone w przedstawicieli reżimu lub miały na celu zdobycie środków umożliwiających kontynuowanie walki.

Czwartkowe uroczystości rozpoczną się o g. 14.45 od wprowadzenia trumny ze szczątkami "Rolanda" do kościoła św. Mikołaja Biskupa w Łękawicy, a pogrzeb na miejscowym cmentarzu parafialnym odbędzie się z asystą wojskową. Organizatorami uroczystości są wojewoda małopolski Piotr Ćwik, oddział IPN w Krakowie i władze lokalne z wójtem Skrzyszowa Marcinem Kiwiorem.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo