Prawo zamówień publicznych wymaga zmian. Nowe regulacje trzeba uchwalić jak najprędzej - uważają Pracodawcy RP. Dodali, że należy raz na zawsze wykorzenić urzędniczy zwyczaj wybierania najtańszych ofert.
W Sejmie trwają prace nad projektem nowego prawa zamówień publicznych, którego celem ma być zwiększenie liczby firm, w tym małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), startujących w przetargach, wzmocnienie polskiej innowacyjności czy podniesienie efektywności przetargów.
Zdaniem Pracodawców RP, nowe prawo należy uchwalić jak najprędzej. "Polska gospodarka ponosi bowiem coraz wyższe koszty obecnego stanu prawnego" - napisali we wtorkowym komunikacie.
"Prawo zamówień publicznych wymaga zmian, i to szybko. Należy raz na zawsze wykorzenić urzędniczy zwyczaj wybierania najtańszych ofert" – zaznaczył dr Leszek Juchniewicz, główny ekonomista Pracodawców RP.
Eksperci organizacji ocenili, że na poparcie zasługują przyjęte w projekcie założenia, jak np. odformalizowanie procedur dla zamówień poniżej progów unijnych, badanie kształtowania umów zgodnie z zasadą proporcjonalności.
"To również próba wyjścia naprzeciw oczekiwaniom pracodawców, by relacje zamawiających z wykonawcami były bardziej partnerskie. Odpowiedzialność za realizowany projekt jest bowiem wspólna. Gdy tej wspólnej odpowiedzialności nie ma, dochodzi do tak groźnych kryzysów, jak np. obecnie w sektorze budownictwa dróg i tras kolejowych"
- czytamy.
Dodano, że brak waloryzacji trwających już kontraktów z powodu zaskakującego i poważnego wzrostu cen surowców może doprowadzić do upadku wielu firm budowlanych oraz niezrealizowania wielu ważnych projektów infrastrukturalnych. "Ich ponowne uruchomienie będzie kosztować więcej niż dokończenie obecnych kontraktów" - uważają.
Pracodawców RP zwrócili uwagę, że w projekcie są też rozwiązania, "które należy jeszcze poprawić". "Obawy budzi chociażby obecność tzw. in-house, czyli ścieżki wyłączającej konkurencję i pozwalającej na zlecanie wykonywania zadań spółkom publicznym czy komunalnym" - czytamy. Według Pracodawców RP ścieżka ta powinna być maksymalnie ograniczona. Innym punktem wymagającym poprawek jest, według organizacji, kwestia zwiększenia roli i odpowiedzialności Urzędu Zamówień Publicznych za rozwój i wdrażanie na rynku dobrych praktyk, czyli wzorców właściwego postępowania.