Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Sądowy skandal: wyrok na wolność słowa

Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia kasacji Jarosława Kaczyńskiego od wyroku nakazującego mu przeprosiny Agory SA za porównanie wydawanej przez nią "Gazety Wyborczej" do "Trybuny Ludu" i zarzuceni

Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia kasacji Jarosława Kaczyńskiego od wyroku nakazującego mu przeprosiny Agory SA za porównanie wydawanej przez nią "Gazety Wyborczej" do "Trybuny Ludu" i zarzucenie Agorze związków z oligarchią.

Chodzi o wywiad dla "Rzeczpospolitej" z 2007 r. Ówczesny premier powiedział tam: Państwo chyba nie czytają "Gazety Wyborczej". To, co się tam wyprawia, to "Trybuna Ludu" z 1953 r. Atak na nas przekracza wszelką miarę. Barańskiego (Marek Barański, dziennikarz TVP w PRL, później w "NIE" i "Trybunie") potrafią zostawić w tyle. Agora nie może nie mieć związków z oligarchią, jeżeli jest wydawnictwem na dużą skalę, a w Polsce gospodarka w niemałej części jest w rękach postkomunistycznych oligarchów. I w związku z tym zamówienia na ogłoszenia, reklamy, promocje są w ich rękach".

Agora pozwała za to prezesa PiS. Sądy okręgowy i apelacyjny w 2008 i 2009 r. oddaliły wnioski Agory, uznając, że kwestionowane słowa to opinie mieszczące się w granicach wolności wypowiedzi. W 2011 r. zapadł jednak kolejny wyrok, w którym sąd orzekł, że słowa te jednak  naruszyły dobra osobiste Agory: jej wiarygodność, renomę i dobre imię. Wyrok wydała sędzia Urszula Wiercińska.

Pełnomocnik Kaczyńskiego mec. Antoni Łepkowski argumentował, że naczelny "GW" Adam Michnik, "kryjąc się za plecami Agory" i żądając 50 tys. zł zadośćuczynienia, chce w ten sposób tamować debatę publiczną.

 



Źródło:

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo