

Wywołanie narodowej żałoby nieadekwatnej do sytuacji miało być w istocie narzędziem do zdeprecjonowania PiS. Również film o kilku księżach pedofilach został wykorzystany do wzbudzenia histerii, której celem był brutalny atak na Kościół. Niestety, owym histeriom ulegli także, z nielicznymi wyjątkami, prawicowi politycy, dziennikarze i publicyści, przyczyniając się w ten sposób do realizacji celów autorów histerii. Jednym z doniosłych zadań, które stają przed prawicowymi elitami – politykami i pracownikami mediów – jest zatem uczenie się sztuki neutralizowania medialnych histerii. Jeśli prawica nie opanuje tej umiejętności, co w sytuacji zdecydowanej dominacji mediów liberalno-lewicowych jest bardzo trudne, poparcie dla niej może nagle ulec załamaniu.



