Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Niezniszczalny Rafa inspiruje Marię Szarapową

Maria Szarapowa chce czerpać ze zdolności Rafaela Nadala do pokonywania urazów i powrotu na tenisowy szczyt po kontuzjach. Rosyjska tenisistka w tym tygodniu wróci do rywalizacji po czteromiesięcznej przerwie. Zagra na Majorce, skąd pochodzi Hiszpan.

Tatiana from Moscow, Russia [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)]

Szarapowa otrzymała tzw. dziką kartę od organizatorów turnieju WTA na kortach trawiastych w Santa Ponsa. Od kilkunastu dni już trenuje na Majorce i tam śledziła wyczyn Nadala, który przed tygodniem po raz 12. triumfował w wielkoszlemowym French Open, zmagając się po drodze z bólem kolan. Rosjanka przyznała:

Nie ma większego wojownika niż Rafa. Jest świetnym przykładem, że jeśli masz chęć i z pasją podchodzisz do czegoś, to żadne przeciwności nie są ci straszne i możesz osiągnąć wszystko, co zechcesz. Podziwiam go za to, jak radzi sobie z wszelkimi urazami, jak wraca do formy i na szczyt. To może być inspirujące

Ostatni występ w tym sezonie Szarapowa zaliczyła pod koniec stycznia. Wówczas wygrała jeden mecz w Sankt Petersburgu, ale do kolejnego - w 1/8 finału - już nie przystąpiła. Zaraz potem przeszła operację prawego barku, a od tego czasu nie wystąpiła w żadnym turnieju. Zrezygnowała m.in. z całej części sezonu na kortach ziemnych.

We wtorek piękna Masza zmierzy się z Kuzmovą

32-latka, która w przeszłości była liderką światowego rankingu, w notowaniu z 10 czerwca była 86. W dorobku ma pięć tytułów wielkoszlemowych, a pierwszy wywalczyła 15 lat w Wimbledonie, do którego szykuje się na Majorce.

Decyzja o operacji wydaje się, że była trafiona. Wreszcie nie czuję bólu, trenuję na pełnych obrotach, ale dopiero mecze o stawkę pokażą, jak wygląda moja dyspozycja. To będzie prawdziwy test.

Podkreśliła, że sport i tenis ciągle sprawiają jej przyjemność, choć ma też dużo czasu na inne zajęcia.

Mam wciąż duże oczekiwania wobec siebie jako tenisistki, ale nie ukrywam też, że podoba mi się, iż coraz częściej znajduję czas na inne sprawy.

Zapytana podczas spotkania z dziennikarzami, dlaczego na miejsce powrotu wybrała właśnie Majorkę, najpierw wymownie popatrzyła w błękitne niebo, a później powiedziała:

To świetnie miejsce do treningu, gdzie praktycznie nie grożą żadne opóźnienia i perturbacje związane z deszczem, jak w Anglii, gdzie nieraz trzeba grać więcej niż jeden pojedynek dziennie.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#tenis #Maria Szarapowa

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo