W południowych powiatach województwa świętokrzyskiego w sobotę trwa usuwanie skutków podtopień, wywołanych w ostatnich dniach przez ulewne deszcze. Służby przygotowują się do nadejścia fali wezbraniowej na Wiśle, która przekroczyła stany alarmowe na wszystkich wodowskazach.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach Paweł Ksel powiedział, że strażacy kończą umacnianie i podwyższanie wału przeciwpowodziowego w Zawichoście (pow. sandomierski).
Czekamy na falę wezbraniową, która w Sandomierzu będzie w niedzielę koło południa. Prognoza jest taka, że woda osiągnie wysokość 712 cm, w 2014 r. była woda na wysokości 762 cm i się nie przelała przez koronę wału
– zaznaczył.
Poinformował, że poza umacnianiem wałów przeciwpowodziowych strażacy najczęściej interweniowali przy zalanych budynkach, z których wypompowywali wodę.
Były to działania w powiecie kieleckim, pińczowskim, kazimierskim i staszowskim. Na chwilę obecną te wszystkie działania są pokończone i czekamy na falę wezbraniową na Wiśle, która aktualnie jest na terenie powiatu buskiego
– przekazał rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej.
Dodał, że w miejscowości Oblekoń w powiecie buskim doszło do drobnego osunięcia ziemi z korony wału na odcinku 50 metrów.
Zostały tam skierowany siły i środki do zabezpieczenia i wzmocnienia tego osunięcia. Tam obecnie strażacy prowadzą działania
- wskazał.
Od kilku dni w południowej Polsce z powodu intensywnych opadów deszczu dochodzi do podtopień. Zgodnie z danymi PSP od wtorku liczba interwencji związanych z burzami, opadami i wiatrem wyniosła ponad 8 tys. Ewakuowano 134 osoby. Rannych zostało trzech strażaków i mieszkaniec województwa lubelskiego.