Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

W Redzie zaprotestowali uczniowie. Dworczyk: „Do takich konfrontacji może dochodzić”

W Redzie uczniowie postanowili zaprotestować w związku z zapowiadanymi utrudnieniami w podejściu do egzmaminu maturalnego. - Jeżeli nastroje wśród niektórych środowisk, zresztą nie bez pomocy części działaczy związków zawodowych czy działaczy Platformy Obywatelskiej, będą się radykalizowały, to do takich - bardzo niedobrych, na linii uczniowie-nauczyciele - konfrontacji może dochodzić - ocenił w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.

Michał Dworczyk
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Maturzyści w szkole w Redzie (woj. pomorskie) postanowili zastrajkować po tym, jak dyrektor placówki poinformowała, że 15 kwietnia nie odbyła się klasyfikacja klas maturalnych. Sygnał do strajku uczniów w Redzie dała Zuzanna Wiśniewska. Stanęła ona na czele protestu, który planowany jest na 24 kwietnia w redzkiej placówce.

- Chcieliśmy pokazać, że nie podoba nam się, do czego ten strajk dąży i że stajemy się zakładnikami tego strajku. Przez to, że miały nie odbyć się matury. Na szczęście się odbędą i naprawdę cieszymy się z tego powodu

- powiedziała Zuzanna Wiśniewska wczoraj w programie "Minęła 20" Michała Rachonia.

Dziś do protestu uczniów w redzkiej szkole odniósł się w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.

- Myślę, że jeżeli nastroje wśród niektórych środowisk, zresztą nie bez pomocy części działaczy związków zawodowych czy działaczy Platformy Obywatelskiej, będą się radykalizowały, to do takich - bardzo niedobrych, na linii uczniowie-nauczyciele - konfrontacji może dochodzić. Trudno jednak nie przyznać racji stwierdzeniu, że tak jak nauczyciele mają prawo do strajku, tak uczniowie mają prawo do tego, by przystąpić do egzaminów. Przygotowywali się do nich przez długi czas, egzamin maturalny jest jednym z ważniejszych w życiu człowieka. W sposób naturalny uczniowie oraz ich rodzice oczekują, że będą mogli do tych egzaminów podejść

- stwierdził szef KPRM

Minister pozytywnie ocenił postawę obywatelską, jaką wykazała się redzka młodzież. 

- Dobra strona tej sytuacji jest taka, że nastąpiła refleksja i nauczyciele się wycofali. Strajk, który jest zrozumiały, jest prawem każdej grupy społecznej czy zawodowej. Powstaje poważny znak zapytania, kiedy protest jednej grupy zaczyna ograniczać prawa innej grupy. To, co postulują niektórzy związkowcy i politycy związani z opozycją, radykalizacja strajku i utrudnienie przeprowadzenia matur narusza prawa uczniów. Apelujemy do pana Broniarza i do pana Schetyny, by strajk na czas matur zawiesić

- podkreślił Dworczyk.

Dodał, że apeluje również do Grzegorza Schetyny dlatego, że "jest odpowiedzialny za formację polityczną, którą kieruje, a to jej działacze, zwłaszcza samorządowi wpływają na radykalizację niektórych środowisk nauczycieli".

- Nauczyciele muszą zdawać sobie sprawę, że są przez nich traktowani całkowicie cynicznie i instrumentalnie. Na koniec te samorządy, które przekonują do radykalizacji protestu, zostawią ich samych

- stwierdził Michał Dworczyk.

 

 



Źródło: Polskie Radio, niezalezna.pl

 

#Michał Dworczyk #strajk nauczycieli

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo