Co najmniej 20 funkcjonariuszy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zginęło, a 20 zostało rannych dziś w samobójczym zamachu bombowym na południowym wschodzie Iranu - podała państwowa irańska agencja IRNA.
Do zamachu doszło w prowincji (ostanie) Sistan i Beludżystan, która od dawna nękana jest zarówno przez gangi przemytników narkotyków, jak i separatystycznych bojowników sunnickich.
Na razie nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu.
Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej to elitarna część składowa sił zbrojnych Iranu.