Informacje o wyborach samorządowych w Polsce ukazały się także we Francji. Większość mediów ograniczyła się do depeszy AFP. Nie zabrakło w niej tradycyjnych niemal stereotypów francuskiego myślenia o Polsce.
Odnotowano wygraną PiS, ale podkreślano także dobry wynik PSL, który sumarycznie daje opozycji przewagę. Warto tu przytoczyć taki oto ciekawy passus: „Stronnictwo chłopskie PSL zajęło trzecie miejsce z 16,6 proc. głosów. Jego wynik pokazuje, że kampania była dobra, bowiem PiS włożył wiele wysiłku w agitację na obszarach wiejskich, gdzie mógł liczyć na wsparcie katolickiego kleru”. Fragment ten zawiera niemal wszystkie francuskie stereotypy – zacofaną polską wieś, na której rządzi kler wspierający „ultrakonserwatywny” PiS. Na drugim biegunie są Warszawa i duże „oświecone” miasta, w których triumfowali „liberałowie”.