Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Totalne samorządy i promocja dewiacji

Urzędy marszałkowskie i władze miejskie m.in. hojnie wspierają marsze i parady homoseksualistów i aborcjonistek.

Artykuł 18 Konstytucji RP deklarując ochronę małżeństwa, rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa ze strony państwa, wyraża zwięźle wartości, jakie Rzeczpospolita Polska uznaje za fundamentalne. Fakt, że zapis ten znalazł się w I rozdziale Ustawy Zasadniczej, wskazuje, że rodzina, małżeństwo i rodzicielstwo nie tylko znajdują się pod ochroną, lecz także stoją u podstaw polityki państwa i jawią się jako cel działań organów władzy publicznej. Lamenty o rzekome niszczenie konstytucji przez obecną władzę pochodzą dziś ze strony tych, którzy do niedawna sami tolerowali łamanie tych zasad, co gorsza, przyjmowali prawa drastycznie naruszające wartości zapisane w artykule 18. Przyjęcie przez rząd PO-PSL antyrodzinnej konwencji stambulskiej i wiele inicjatyw podejmowanych przez minister Kozłowską-Rajewicz i Fuszarę (np. przyjęty tzw. Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2013–2015) były próbami narzucania skrajnych poglądów, przy użyciu instytucji państwa. Stanowi to ponury przykład instytucjonalizacji ideologicznej przemocy skierowanej przeciw rodzinie. Dokument zakładał m.in. wprowadzenie sprzecznej z uznanymi normami obyczajowymi i konstytucyjnymi, demoralizującej edukacji seksualnej i tzw. edukacji równościowej. Choć od trzech lat w centralnej polityce państwa ten i podobne programy zostały (na szczęście!) zarzucone, w wielu miejscach, na szczeblu samorządów, prowadzone są nadal. Opublikowany przez Instytut Ordo Iuris raport „Samorządy a LGBT” zawiera wiele przykładów, jak środkami publicznymi wspierane są radykalne, polityczne inicjatywy, realizowane przez proaborcyjne i gejowskie subkultury. Urzędy marszałkowskie i władze miejskie m.in. udzielają patronatów i hojnie wspierają marsze i parady homoseksualistów i aborcjonistek. Przodują w tym Poznań, Gdańsk, Warszawa, Łódź, Katowice i Kraków. Kwoty przeznaczane przez włodarzy miast na aborcyjną propagandę i promocję tęczowych radykałów łącznie idą w miliony złotych. Że jest to jawne gwałcenie ustawy zasadniczej – totalny obóz obrońców Konstytucji, jak widać, nie pojmuje.

 



Źródło: Gazeta Polska

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Jan Pospieszalski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo