Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Oettinger ględzi o praworządności. Niech Niemcy zajmą się swoim podwórkiem!

Unijny komisarz ds. budżetu Guenther Oettinger oświadczył dziś w Brukseli, że przestrzeganie praworządności przez państwa członkowskie jest warunkiem koniecznym do realizowania w nich programów finansowanych ze środków UE. Widocznie polityka, reprezentującego Niemcy, bardziej interesują zmyślone problemy sąsiadów niż sytuacja we własnym kraju gdzie w mieście Chemnitz przez dwa dni trwały antyimigranckie zamieszki.

Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Codziennie decydujemy o nowych projektach, w sprawie systemów kolejowych, renowacji centrów miast, programów badawczych. Czasami mamy problemy, orientujemy się, że jest korupcja i musimy prosić o zwrot pieniędzy. Jeśli jest dyskusja w tej sprawie z krajem członkowskim, regionem, czy lokalnymi władzami lub instytucją badawczą, to sprawa może trafić do sądu. Z tego powodu potrzebujemy obiektywnych, niezależnych sądów. Potrzebujemy sądów, które nie są zależne od rządu

- mówił Oettinger podczas spotkania z unijnymi korespondentami w Brukseli.

Jak argumentował, praworządność w krajach członkowskich jest warunkiem koniecznym dla realizacji programów i wypłaty funduszy z UE. 

Z tego powodu równolegle (do projektu wieloletniego budżetu – przyp. red.) przedstawiliśmy propozycję prawną, która mówi o tym, że jeśli zobowiązanie do przestrzegania praworządności nie jest przestrzegane, musimy zablokować całkowicie lub częściowo finansowanie naszych programów

- straszył komisarz.

Gdy Komisja Europejska przedstawiła swój pomysł w tej sprawie w maju, wiceszef MSZ Konrad Szymański mówił, że budżet unijny powinien być oparty na przejrzystych kryteriach i solidnych fundamentach prawnych bez dyskrecjonalnych mechanizmów, pozwalających na stosowanie politycznej presji. 

Propozycja regulacji łącząca fundusze z praworządnością wydaje się potężną siłą dla KE, ze zbyt wysoką uznaniowością w jej rękach

 - oceniał Szymański.

Widocznie zmyślone problemy sąsiadów interesują Oettingera bardziej, niż problemy na własnym podwórku, gdzie od dwóch dni w mieście Chemnitz dochodziło do antyimigranckich zamieszek. Wywołane były one zabójstwem niemieckiego obywatela. Został on zasztyletowany nożem przez dwóch imigrantów – z Syrii i Iraku. Niemieckie władze, w sprawie polityki imigracyjnej idą w zaparte. Protestujących przeciwko imigrantom zbuntowanych obywateli określiły mianem „prawicowych ekstremistów” a Angela Merkel oficjalnie ich „potępiła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nazbierało się i pękło! W zamieszkach antyimgranckich brali udział Niemcy z kilku regionów – WIDEO

 

 



Źródło: PAP, niezalena.pl

 

#praworządność #Oettinger #Chemitz #Niemcy

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo