Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Dodatkowe środki ostrożności w parlamencie! Totalni szykują zadymę pod hasłem „Sejm jest nasz”

Straż Marszałkowska w porozumieniu z policją zdecydowała o dodatkowych środkach ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu; ma to m.in. związek z planowaną manifestacją. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka ostrzega, że w związku z demonstracją pojawiają się również zapowiedzi innych działań, mogących naruszać przepisy porządkowe.

Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak rok temu również mocował się z barierkami przed Sejmem. Najwyraźniej teraz zamierza powtórzyć swój "wyczyn"
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Na środę rano Obywatele RP zapowiedzieli przed Sejmem protest pod hasłem „Sejm jest nasz”.

- Będziemy wchodzić i pokojowo demonstrować tam, gdzie władza tego zabrania - na ogrodzony przez @MarekKuchcinski teren Sejmu. Staną z nami parlamentarzyści opozycji. Wejdź z nami lub bądź blisko. @pisorgpl łapie zadyszkę - inicjatywa należy do nas! - napisali na Twitterze Obywatele RP.

O całej sprawie i zapowiedzi manifestacji informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl już wczoraj.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Opozycja wprowadzi zadymiarzy na teren Sejmu? Obywatele RP chcą protestu na „zakazanej ziemi”

W związku z zapowiedzią protestu, Centrum Informacyjne Sejmu zapowiada konieczność wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa w parlamencie.

- Straż Marszałkowska, w porozumieniu z Policją, zdecydowała o dodatkowych środkach ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu. Ma to bezpośredni związek z planowaną manifestacją oraz zapowiedziami innych działań, mogącymi naruszać przepisy porządkowe - napisał dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka na Twitterze.

Jeszcze wczoraj Grzegrzółka apelował o to, aby posiedzenie Sejmu przebiegało bez niepotrzebnego zamieszania.

-  Przede wszystkim liczymy i mamy nadzieję, że 67. posiedzenie Sejmu przebiegnie bez niepotrzebnego zamieszania. Polityczne różnice, a nawet ostre wypowiedzi różnych przedstawicieli sceny politycznej nie powinny wpływać na bezpieczeństwo i organizację prac Izby. Parlament jest miejscem gdzie ścierają się różne poglądy, ale dobrze byłoby, aby wysoka temperatura polityczna nie pociągała za sobą niepożądanych wydarzeń – napisał dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.


- Nie zmienia to faktu, że jednym z podstawowych zadań Straży Marszałkowskiej jest zapewnienie bezpieczeństwa i porządku na terenie kompleksu sejmowego. Zawsze okoliczności zewnętrzne determinują działania strażników- podkreśla Andrzej Grzegrzółka.

Jak już informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl, do zapowiedzi manifestacji organizowanej przez Obywateli RP odniósł się również szef MSWiA Joachim Brudziński, który napisał na Twitterze:

- Nadmiernie pobudzonych zapowiedzią kolejnej awantury przez „demokratów”, którzy od trzech lat nie mogą pogodzić się z demokratycznym wyborem Polaków, uspokajam. @Policja_KSP jak zawsze zadba o porządek i bezpieczeństwo, wszystkich. Obywatela Kasprzaka też – poinformował minister.

Tymczasem na stronie protestu na Facebooku napisano, że 18 lipca rozpoczyna się sesja Sejmu, od którego protestujący „żądają natychmiastowej nowelizacji ustaw sądowych zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej”.

„To ostatni moment na uniknięcie procesu przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, którego spodziewany wyrok będzie oczywisty. Wyrok międzynarodowego Trybunału wykluczy Polskę z rodziny państw praworządnych. PiS odpowiada przyspieszeniem wymiany składu sędziów SN. Trzeba to powstrzymać. Działacze ruchów obywatelskich: KOD, Strajku Kobiet i Obywateli RP będą tego dnia wchodzić na ogrodzony barierkami i objęty zakazem Kuchcińskiego, bezprawnie zamknięty teren wokół sejmowych budynków. Wesprą ich parlamentarzyści opozycji, ich immunitety będą chronić również obywateli, którym posłowie i senatorowie zapewnią asystę” - czytamy w zapowiedzi demonstracji.

Jednocześnie Obywatele RP przekonują, że cała akcja to „pokojowy protest i żadnej siły ani agresji nikt z protestujących nie użyje”.

„Decyzja należy do władz. Albo zaakceptują obywatelski wiec na „zakazanej ziemi”, albo jawnie, na oczach polskiej i międzynarodowej opinii publicznej podepczą poselskie immunitety” - czytamy.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Sejm #Obywatele RP #protest #demonstracja #totalna opozycja #manifestacja #policja #Straż Marszałkowska

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo