

Dziś Sąd Najwyższy oddalił kasację prokuratora generalnego ws. drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT. Ostateczny wyrok w tej sprawie uznaje zatem winę drukarza. Sędzia SN Andrzej Ryński uzasadniając dzisiejsze orzeczenie wskazał, iż sąd II instancji w tej sprawie prawidłowo rozpoznał sprawę. Dodał, że "w realiach tej sprawy" odmawiając świadczenia nie można było kierować się przesłankami światopoglądowymi.
Do dzisiejszego werdyktu Sądu Najwyższego odniósł się dziś prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
- Sąd Najwyższy uznał, że takie zachowania można piętnować i karać. Sąd Najwyższy w tej sprawie wypowiedział się przeciwko wolności, stanął po stronie przemocy państwa w służbie ideologii aktywistów homoseksualnych. Przeciwko wolności, która jest zagwarantowana w polskiej konstytucji każdemu obywatelowi, niezależnie od tego jaki ma światopogląd
- powiedział Ziobro podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Dodał, że Sąd Najwyższy stanął też przeciwko wolności gospodarczej, która jest zagwarantowana każdemu podmiotowi, który taką działalność prowadzi.
Decyzję SN skomentował również na antenie TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz.
- Myślę, że to jest decyzja nakierowana na pokazanie tego, że "sąd jest obrońcą tolerancji i wolności, a władza gwałci te wolności, szczególnie mniejszości seksualnych". (...) Konsekwencje są takie, że w Polsce ograniczono nie tylko wolność słowa i sumienia, ale tez praktykowania tego, w co człowiek wierzy. Nie dotyczy to tylko przekonań religijnych i politycznych, ale też tego, jak człowiek chce żyć na co dzień (...) To odebranie wolności decydowania o swoim życiu
- powiedział redaktor Sakiewicz.

Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze

