Tylu księży zginęło na świecie od początku 2018 r. Prym w tragicznej statystyce wiedzie Ameryka Łacińska
W ciągu 108 dni bieżącego roku (do 18 kwietnia włącznie) w 8 krajach Afryki, Ameryki Północnej i Południowej, Azji i Europy zginęło już 10 kapłanów katolickich. Od wielu lat niechlubny prymat w tej smutnej statystyce dzierży najbardziej katolicki region, czyli Ameryka Łacińska, a na jego terenie zwłaszcza dwa kraje: Meksyk i Kolumbia.

W ostatnich latach liczba zabitych księży – choć nadal duża - nie przekracza w skali roku 30 ofiar: w 2017 było ich 23, w 2016 – 28, w 2015 – 22 i w 2014 – 26.
Niechlubny prym wiedzie Ameryka Łacińska, a w szczególności dwa kraje - Meksyk oraz Kolumbia. W tym roku zginęła tam połowa zamordowanych kapłanów – 5, z czego trzech przypada na Meksyk. Tam też doszło do ostatniego, jak na razie, zabójstwa: 18 kwietnia w mieście Cuautitlán Izcalli koło stolicy kraju zginął 50-letni ks. Rubén Alcántara Vásquez Jiménez.
W Afryce śmierć ponieśli trzej kapłani – w Malawi, Republice Środkowoafrykańskiej i Demokratycznej Republice Konga oraz jeden w Azji (w Indiach) i jeden w Europie (Niemcy).
Przyczyny mordowania duchownych są różne, choć najczęściej mają podłoże rabunkowe, ale zdarza się, że księża giną z powodu swego zaangażowania społecznego, np. występując w obronie biednych, których bogaci właściciele ziemscy usiłują pozbawić ich własności.
Oto wykaz tegorocznych ofiar przemocy wymierzonej w duchowieństwo katolickie:
Afryka – 3 osoby
Ks. Tony Mukomba (Malawi; zginął 18 stycznia)
Ks. Joseph Désiré Angbabata (Republika Środkowoafrykańska; 22 marca)
Ks. Etienne Nsengiunva (Demokratyczna Republika Konga; 8 kwietnia)
Ameryka Północna i Południowa – 5 osób
Ks. Germain Muñiz García (Meksyk; 5 lutego)
Ks Iván Añorve Jaimes (Meksyk; 5 lutego)
Ks. Rubén Alcántara Díaz (Meksyk; 18 kwietnia)
Ks. Walter Osmir Vásquez Jiménez (Salwador; 29 marca)
Ks. Dagoberto Noguera (Kolumbia; 10 marca)
Azja – 1 osoba
Ks. Xavier Thelakkat (Indie; 1 marca)
Europa – 1 osoba
Ks. Alain-Florent Gandoulou (Niemcy; 22 lutego)
Ponadto w Republice Środkowoafrykańskiej znaleziono 2 marca zwłoki ks. Florenta Mbulanthie Tulantshiedi (znanego też jako Florent Tula), a chociaż na jego ciele stwierdzono oczywiste ślady tortur, nie uznano go za ofiarę zabójstwa.
Źródło: KAI/ilsismografo; niezalezna.pl

