Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Pitbull. Ostatni pies": Romantyzm służby dochodzeniowej

Władysław Pasikowski, wciąż porównywany z Patrykiem Vegą, jest jednak tradycjonalistą kina kryminalnego. Dorociński tą rolą daje powód, by kochać go jeszcze bardziej. A Doda zamiast zdolności aktorskich pokazuje jedynie dekolt. „Pitbull. Ostatni pies” w kinach.

fot. Maciej Hachlica/Krzysztof Wiktor, Ent One Investments/mat.pras.

Gdy Soczek z wydziału terroru zostaje zamordowany, rozpoczyna się trudne śledztwo. Despero (Marcin Dorociński) postanawia wniknąć w struktury gangsterów i znaleźć sprawców zabójstwa. Równolegle zbliża się walka pruszkowa z wołominem, a do gry wchodzi wdowa bandyty Mira (Dorota Rabczewska). Krew, podobnie jak ciepła wódka, leje się strumieniami. Policjanci próbują przeżyć bandytów, a walka o sprawiedliwość toczy się w brudnej grze bez zasad. Romantyzm służby dochodzeniowej wygrywa z fajerwerkami Patryka Vegi. Pasikowski, utożsamiając się z twardzielami ze swojego filmu, nie zawodzi. A dla obsadzenia niepotrafiącej grać Dody lepiej nie szukać tłumaczenia.

ZWIASTUN:


 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

#Pitbull #Ostatni pies #władysław pasikowski #Patryk Vega #Doda #Marcin Dorociński

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Sylwia Krasnodębska
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo