Clifford Chance i kagiebiści od remontu Tu-154 » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Szef KPRM zdradza szczegóły rozmowy premierów Polski i Izraela. Teraz czas na spotkanie speczespołów

Rozmowa premiera Polski Mateusza Morawieckiego z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu dotyczyła polityki historycznej i dialogu politycznego. Służyła deeskalacji napięcia między Warszawą a Tel Awiwem. Należy ją ocenić pozytywnie - powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk .

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W niedzielę doszło do rozmowy telefonicznej premiera Morawieckiego z szefem izraelskiego rządu.

Dworczyk, pytany w TVN24 o tę rozmowę, powiedział, że trwała ona około pół godziny.

- Dotyczyła polityki historycznej, dialogu politycznego i historycznego między Polską a Izraelem i oczywiście służyła deeskalacji napięcia pomiędzy Warszawą a Tel Awiwem - zaznaczył.

- Każda rozmowa przybliża do siebie strony, które mają rozbieżne zdania, więc na pewno należy ją ocenić pozytywnie - podkreślił.

Dworczyk dopytywany, kiedy może dojść do pierwszego spotkania zespołów z obu krajów odparł:

- My deklarowaliśmy i deklarujemy nadal, że niezależnie czy to w Warszawie, Tel Awiwie czy w Jerozolimie, jesteśmy gotowi jak najszybciej, "z dnia na dzień" rozpocząć te rozmowy, bo dialog jest potrzebny. Teraz czekamy, aż kanałami dyplomatycznymi zostanie ustalony termin i miejsce - dodał minister.

W sobotę podczas jednego z paneli w trakcie Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium dziennikarz Ronen Bergman, zwracając się do szefa polskiego rządu ws. nowelizacji ustawy o IPN, przedstawił historię swojej urodzonej w Polsce matki, która przeżyła Holokaust, ale wielu członków jej rodziny zginęło, ponieważ zostali zadenuncjowani na Gestapo przez Polaków. Następnie oświadczył: "Gdybym opowiedział jej historię w Polsce, byłbym uznany za przestępcę? Co wy próbujecie zrobić? Dolewacie oliwy do ognia".

Odpowiadając na pytanie Bergmana, Morawiecki powiedział m.in.: "Jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane, jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy sprawcy (ang. perpetrators). Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy".

W Izraelu odebrano wypowiedź Morawieckiego jako stwierdzenie, że wśród sprawców Holokaustu byli także Żydzi i to wywołało ostrą reakcję.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#holokaust #Izrael #Polska #Benajmin Netanjahu #Mateusz Morawiecki

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo