Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Szuka ich policja. Dramatyczny apel ojca dziewczynki – WIDEO

– Jeszcze trzy dni temu byliśmy szczęśliwą rodziną, która oczekiwała na narodziny naszego dziecka. Dzisiaj jesteśmy uciekinierami, jesteśmy ścigani przez policję, organizują na nas obławy, a my czujemy się bardzo, bardzo zaszczuci – powiedział na udostępnionym w internecie nagraniu ojciec, który zabrał swoje dziecko ze szpitala w dzień po porodzie.

youtube/print screen

Odmowa zaszczepienia córki w pierwszej dobie życia oraz odmowa podania zastrzyku z wit. K była powodem poinformowania przez lekarzy sądu.

Nasza córka urodziła się o czasie, ciąża była donoszona, dziecko nie potrzebowało inkubatora, nikt nawet tego nie proponował, poród odbył się bez komplikacji, nie było żadnego zagrożenia zdrowia i życia naszego dziecka
– podnosi ojciec dziecka.

W 2,5 godziny po porodzie, lekarz poinformował, że zgłasza nas do sądu rodzinnego.(...) Do mnie powiedział, że ja, jako tata, zagrażam zdrowiu i życiu dziecka
– powiedział mężczyzna zwracając się w dramatycznym apelu do władz w państwie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wstrząsająca historia. Nie chcieli pomocy lekarzy, zabrali wcześniaka ze szpitala. Rodziców szuka policja

Ojciec dziecka, podnosi, że prosili tylko o niemycie dziecka i pozostawienie mazi popłodowej, co w świecie jest standardem. W tym wypadku było potraktowanie jako zaniedbanie higieniczne grożące zakażeniem.

– Odmowa stosowania zabiegu Credego również nie znalazła zrozumienia – powiedział mężczyzna. – Uzyskanie ulotki od preparatu wit. K okazało się niemożliwe, bo taka ulotka w języku polskim nie istnieje. Nie udostępniono nam żadnych innych ulotek – mówił ojciec.

Rodzicom odmówiono też wykonania badań w kierunku wrodzonych niedoborów odporności, które są bezwzględnym przeciwskazaniem do szczepienia przeciw gruźlicy.

Doraźnie zwołany w budynku szpitala sąd, po upływie pierwszej doby po narodzinach, odebrał nam prawa rodzicielskie w kwestiach związanych z zastosowaniem świadczeń zdrowotnych u dziecka
– podkreślił ojciec dziewczynki.

Ustanowiono kuratora, który nie ma zupełnie wykształcenia medycznego i tej osobie przekazano podejmowanie decyzji w sprawie zdrowia naszej córki. Mamy nadzieję, że ta informacja o ogromie bezprawia, z którym się spotkaliśmy, przebije się do świadomości zwykłych ludzi i najwyższych władz w państwie.
– zaapelował.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#policja #rodzice #szpital #dziecko

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Edyta Nowicka
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo