Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ujawniamy: Palikot chciał więzienia za narkotyki

Janusz Palikot, który dziś przedstawia się jako zwolennik legalizacji "miękkich" narkotyków, w kwietniu 2006 r. jako poseł Platformy Obywatelskiej głosował za...

Janusz Palikot, który dziś przedstawia się jako zwolennik legalizacji "miękkich" narkotyków, w kwietniu 2006 r. jako poseł Platformy Obywatelskiej głosował za... zaostrzeniem kar za uprawę konopi i za posiadanie znacznej ilości środków odurzających.

Obecny lider Ruchu Palikota jeszcze jako poseł PO brał udział 27 kwietnia 2006 r. w sejmowym głosowaniu nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Nowelizacja zaostrzyła górną granicę kary za uprawę narkotyków, w tym konopi (z 2 do 3 lat więzienia), zwiększyła także wymiar kary za posiadanie znacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych (z 5 do 8 lat więzienia).

Jak sprawdziła Niezalezna.pl - w głosowaniu zdecydowana większość posłów opowiedziała się za zaostrzeniem kar za uprawę i posiadanie narkotyków, a wśród członków PO głosujących za surowszym karaniem miłośników marihuany i haszyszu był... Janusz Palikot.

Ten sam Palikot, jeszcze kilka lat temu głosujący w sprawie konopi ramię w ramię z politykami PiS, dziś robi z siebie lidera ruchu, który ma zalegalizować w Polsce "miękkie" narkotyki. Przed ostatnimi wyborami Janusz Palikot brał nawet udział w Marszu Wolnych Konopi, a na swoim blogu pisał:

Jutro o 17.30 w Krakowie kolejna manifestacja na rzecz wolnych konopi. Będę tam tak jak miesiąc temu w Lublinie i za miesiąc w Warszawie. W międzyczasie rząd złagodził odpowiednią ustawę, ale nie oto chodziło. Pomijając wyjątkowe niechlujstwo tej rządowej zmiany ustawy, to trzeba wyraźnie podkreślić, że celem jest legalizacja handlu, a nie uznaniowe odstępowanie od karania!!! Zatem ten postulat wciąż jest szalenie aktualny. Nie można się dać nabrać PO na pozorne załatwianie spraw, byle tylko odfajkować, że i tym się „jakoś” zajęliśmy!! Palić, sadzić, zalegalizować!   

Doszło więc do tego, że Palikot skrytykował PO za niedostateczną liberalizację ustawy narkotykowej, którą sam wcześniej zaostrzył.

Niestety, na "narkotykowy liberalizm" Janusza Palikota - podobnie jak w 2007 r. na "gospodarczy liberalizm" Donalda Tuska - nabrała się młodzież, która poparła Ruch Poparcia Palikota właśnie za hasła legalizacji "miękkich" narkotyków.

 



Źródło:

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo