Jak ustaliła Niezależna.pl, kibice w całej Polsce nasilą protesty przeciwko rządowi Donalda Tuska. To skutek decyzji o zakazie wpuszczania kibiców gości do końca sezonu na mecze Ekstraklasy. Na wniosek policji decyzję taką podjęły PZPN i Ekstraklasa S.A. – Nasza reakcja będzie adekwatna – mówi Niezależnej.pl Wojciech Wiśniewski z Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców.
Wiadomo, że kontynuowana na szeroką skalę ma być akcja wyśmiewania rządu, który walką z kibicami chce przykryć własne gigantyczne zaniedbania w sprawie przygotowań do Euro. O tym, jakie przybierze ona formy, stowarzyszenia kibiców zdecydują niebawem. Do końca sezonu zostały cztery ligowe kolejki.
Oprócz zakazu wyjazdów na mecze Ekstraklasy w tym sezonie, w przyszłym podobny zakaz ma dotyczyć kibiców Lecha i Legii gdy chodzi o Puchar Polski. W czwartek wojewodowie województw łódzkiego i dolnośląskiego poinformowali, że bardzo możliwe jest całkowite zamknięcie czterech stadionów Ekstraklasy - Widzewa Łódź, GKS-u Bełchatów, Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin.
Co mają do zarzucenia klubom? Jak podał portal Weszło.com, do zarządu Widzewa Łódź wpłynął wniosek z żądaniem zidentyfikowania osób, które... przeklinały na stadionie. Portal postuluje, by zakaz z tego tytułu objął w pierwszej kolejności Tomasza Lisa, Kamila Durczok oraz minister Jolantę Fedak i Dawida Chełmeckiego z PO.
Tymczasem wojewoda wielkopolski Piotr Florek po manifestacji kibiców poznańskiego Lecha postanowił wyrazić zgodę na rozegranie najbliższego meczu z Ruchem Chorzów. Przypomnijmy, że śpiewali oni:
„Już każdy Polak wie, kto populistą jest, zamknął stadiony już, nie wybudował dróg, to premier Donald Tusk”.
- Zachowanie kibiców Lecha Poznań dopingujących zespół przed zamkniętym stadionem podczas meczu z Górnikiem Zabrze było budujące. Przekaz informacyjny jest taki, że pozostaje tylko im podziękować i powiedzieć: oby tak dalej - stwierdził wojewoda Florek.
Linię współpracy w kibicami podtrzymać zamierza także zarząd Lecha:
- Naszym zdaniem, 99 procent kibiców Lecha i członków Wiary Lecha to ludzie wspaniali, którzy wiele zrobili dla regionu i miasta. Wydarzenia w Bydgoszczy psują ten wizerunek, ale mamy nadzieję, że już się nie powtórzą – powiedział wiceprezes klubu Arkadiusz Kasprzak Gazecie.pl
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...