


Posadzono dęby piramidalne upamiętniające papieża Jana Pawła II, dowódcę okręgu wileńskiego Armii Krajowej generała Aleksandra Krzyżanowskiego pseudonim "Wilk", marszałka Senatu i wieloletniego prezesa Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Andrzeja Stelmachowskiego, a także ponad 100 tys. obywateli Polski różnych narodowości, ofiar zbrodni nazistowskiej w Ponarach.
Zakładanie Alei Pamięci Narodowej w Zułowie, z inicjatywy Związku Polaków na Litwie (ZPL), zapoczątkowano przed rokiem. Pierwsze dwa dęby posadzono w hołdzie ofiarom zbrodni katyńskiej oraz
katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Aleja powstaje w odbudowywanej kompozycji według planu z 1937 roku. Zakłada się, że w przyszłości będzie ona miała około 300 metrów długości; będą tu rosły dęby upamiętniające wydarzenia z historii narodu polskiego, a także poszczególnych ludzi. W sumie ma tu być około 100 dębów, a przy każdym tablica z opisem, w hołdzie komu lub czemu zasadzone drzewo.
Przed kilku laty w Zułowie rozpoczęto odbudowę kompozycji pomnikowej przygotowanej przez architekta Romualda Gutta w 1937 roku.
Z powstającego przed wojną tzw. rezerwatu przetrwał tylko dąb zasadzony 10 października 1937 roku przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego i marszałkową Aleksandrę Piłsudską w miejscu urodzin pierwszego marszałka odrodzonej Polski.
Po wojnie tuż obok dębu wzniesiono duży zespół zabudowań sowchozowych: fermę, obory, stodoły, pomieszczenia administracyjne. Wszystko uległo zniszczeniu po 1991 roku. ZPL uznał za sprawę honoru godne upamiętnienie miejsca urodzin Piłsudskiego. Organizacja nabyła w Zułowie kilkuhektarową działkę, gdzie rośnie dąb i gdzie stał dworek rodziny Piłsudskich, i rozpoczęto prace przy
odbudowie kompozycji pomnikowej.