Ilu prokuratorów badających w ostatnich latach skomplikowane sprawy gospodarcze miało podobne przemyślenia jak prokurator Barbara Kijanko? Ilu stwierdziło, że prowadzone przez nich śledztwa, podobnie jak w jej wypadku Amber Gold, całkowicie ich przerastają? Śmiem twierdzić, że sporo. Szczególnie gdy pojawiają się tam nazwiska polityków lub biznesmenów powiązane okrągłymi sumkami. Niektórych przerastało jednak zupełnie coś innego – ilość pracy, jaką należało włożyć w wyjaśnienie prowadzonego postępowania. Dlatego po pobieżnym przyjrzeniu się sprawie najlepiej było ją umorzyć. Niestety, właśnie tak działo się z większością zawiadomień kierowanych do prokuratury przeciwko podmiotom wpisanym na listę ostrzeżeń publicznych przez KNF. To skandal! Każdy z takich prokuratorów jak Kijanko (która umorzyła pierwsze śledztwo ws. Amber Gold) powinien wylecieć z zawodu.

Wczytuję ocenę...
Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Tagi