Służby specjalne i prokuratura nie były w stanie odpowiedzieć na pytanie, kto stoi za Marcinem P., założycielem Amber Gold. Teraz tę zagadkę może rozwiązać tylko sejmowa komisja śledcza. Aby tak się stało, parlamentarni śledczy będą musieli szczegółowo przeanalizować tysiące dokumentów finansowych, a także rozległą i skomplikowaną mapę powiązań. To tam na pewno znajdują się ślady mocodawców Marcina P. Zadanie to jednak niełatwe i niezwykle pracochłonne, przypominające szukanie igły w stogu siana. Dlatego też trudno spodziewać się rychłych efektów. Co gorsza, na drodze śledczych do osiągnięcia sukcesu rozwikłania tej największej tajemnicy Amber Gold leżą nie mniej poważne przeszkody. Nadal bowiem istnieje wiele wpływowych grup interesów, którym zależy na tym, aby owa tajemnica właśnie tajemnicą pozostała.

Wczytuję ocenę...
Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Tagi