Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Są jakieś granice bezczelności? "Zabrałem darmowe leki emerytom" - chwali się senator PO

"Zrobiliśmy to jawnie i z otwartą przyłbicą", "To ja zabrałem te darmowe leki emerytom" - to nie są fragmenty kolejnych taśm prawdy.

https://twitter.com/MStrzyminski/status/498425152338952193/photo/1
"Zrobiliśmy to jawnie i z otwartą przyłbicą", "To ja zabrałem te darmowe leki emerytom" - to nie są fragmenty kolejnych taśm prawdy. To całkowicie otwarta deklaracja senatora Platformy Obywatelskiej Jana Libickiego. Na blogu chwali się, że zablokował projekt wprowadzający bezpłatne leki dla seniorów oraz ubogich rencistów i emerytów, pobierających świadczenia poniżej 845 złotych.

W czwartek Senat głosami polityków Platformy Obywatelskiej (z wyjątkiem senatora Jana Rulewskiego) odrzucił projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Projekt wprowadzał bezpłatne zaopatrzenie w leki dla seniorów, ubogich rencistów, emerytów, inwalidów wojennych i wojskowych czy osób represjonowanych.

Dodatkowa pomoc miałaby trafić do osób mających ukończone 75 lat pobierających świadczenia emerytalne lub rentowe na poziomie nie wyższym niż 845 zł miesięcznie, czyli blisko połowę jednej kolacji Marka Belki i Bartłomieja Sienkiewicza. Mimo obiektywnie niewielkiego kosztu tych zmian (około 214 mln zł w ciągu roku), Jan Libicki, w imieniu Platformy Obywatelskiej złożył wniosek o odrzucenie projektu. Senatorowie PO pomysł poparli.

Autor tego wniosku, który sam jako senator niepełnosprawny pobiera kilka tysięcy dodatkowego świadczenia, nie tylko nie wstydzi się swojego działania, ale nim się chwali na blogu!

To ja złożyłem wniosek o odrzucenie tego projektu.To ja zabrałem te darmowe leki emerytom. I chyba ostatni raz to tylko w polemikach z Piotrem Dudą byłem tak pewny słuszności składanych przeze mnie wniosków - nie kryje dumy senator PO. Libicki stwierdza też, że wybór jako przedstawiciela autorów projektu Jana Rulewskiego, był wyborem "czułego na akcenty demagogiczno–socjalistyczno–populistyczne–senatora którego przeszłego, autentycznego heroizmu nikt nie podważą) dawał inicjatorom tego projektu pewne nadzieje.

Internauci wyciągając pomocną rękę do senatora już mu zaproponowali plakat wyborczy

 



Źródło: salon24.pl,niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
sp
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo