„Jak Bóg da” od dziś w kinach. ZWIASTUN

Już dziś na polskie ekrany trafi długo wyczekiwana włoska komedia pt. „Jak Bóg da”. Obraz Edoardo Marii Falcone to nie tylko wyśmienita zabawa, ale i ważna refleksja nad czasami, w których tradycyjne wartości coraz częściej ścierają się z duchem postępu.

Tommaso to ceniony rzymski kardiochirurg. I ateista. Wraz z żoną Carlą i dwójką dorosłych już dzieci tworzą modelową, nowoczesną, mieszczańską rodzinę. Przynajmniej tak im się wydaje. Gdy ich syn zapowiada, że ma rodzinie coś ważnego do powiedzenia, ojciec jest przekonany, iż jego latorośl ma zamiar wyznać im, że jest gejem. Programowo brzydzący się dyskryminacją Tommaso jest dumny, że nadarza się okazja, by udowodnić sobie i całemu światu, jak otwartym i tolerancyjnym jest człowiekiem. W końcu przychodzi dzień „coming outu” i Andrea wyznaje: „Postanowiłem zostać... księdzem”. Tu kończy się tolerancja i otwartość ojca. Jego osobistym wrogiem staje się charyzmatyczny ksiądz Pietro, który zdaniem chirurga namieszał jego synowi w głowie. Tommaso przygotowuje iście szatański plan...

Jesteśmy otoczeni przez ludzi, którzy szafują słowem demokracja i głoszą, że powinniśmy szanować siebie nawzajem, ale w rzeczywistości mieliby problem, by powiedzieć, co te słowa tak naprawdę oznaczają w praktyce

- mówił reżyser obrazu Edoardo Maria Falcone w rozmowie z Sylwią Krasnodębską.

Polska premiera filmu już dzisiaj, 26 sierpnia.

ZOBACZ ZWIASTUN:

 

Źródło: Nowe Państwo,filmweb.pl,niezalezna.pl

 

#Sylwia Krasnodebska #Edoardo Maria Falcone #Jak Bóg da