Dziś startują Warsaw Summer Jazz Days

Począwszy od dziś, przez cztery najbliższe dni w stolicy zabrzmi jazz na światowym poziomie - wystąpią m.in. John McLaughlin, Marc Ribot oraz Tord Gustavsen. A to wszystko za sprawą startujących dziś Warsaw Summer Jazz Days. 

Czwartek – 7 lipca jest dniem akustycznym. W pewnym sensie również nostalgicznym, bowiem festiwal zainauguruje Piotr Wojtasik z specjalnym projektem „Tribute to Akwarium”. Do tego akustycznego ducha dołączy jazzowo-etniczny zespół Michel Benita Ethnics z słynnym gitarzystą Nguyen Le w składzie. Czwartkowy koncert zamknie gigant europejskiego jazzu – Tord Gustavsen i jego trio. Jego lider, norweski pianista ma w Polsce wielu fanów, bowiem piękna muzyka mocno osadzona w skandynawskich klimatach zyskała u nas należną renomę.

Piątek to ukłon dla niegdysiejszych gigantów jazzowych poszukiwań.Pojawi się Steve Coleman i jego koronny band – Five Elements. Na dokładkę wystąpi mistrz puzonu Robin Eubanks i jego Mental Images, a cały piątkowy koncert otworzy Steve Lehman z oktetem.

Sobota upłynie pod znakiem gitary. Zagrają Marc Ribot, James „Blood” Ulmer i John Medeski. Pierwszy przyjedzie ze swoim koronnym projektem The Young Philadelfians. Za to Ulmer przywiezie trio inne niż zawsze, czyli mniej dynamiczne. On sam zagra nie tylko na gitarze ale również na flecie.

W niedzielę, ostatniego dnia imprezy pojawią się dwa znakomite polskie zespoły: The Forset Tuner i Mateusz Pliniewicz Quartet, czyli ci, którzy za kilka lat wyznaczać będą „jutro” naszego jazzu. U Pliniewicza zagra na fortepianie niekwestionowany gwiazdor młodego jazzu, Nikola Kołodziejczyk. Tego dnia czeka nas też swoista klamra w postaci występu Johna McLaughlina, który zagra również pierwszego dnia imprezy. 

Festiwalowe detale: adamiakjazz.pl

Więcej o festiwalu w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".

 

Źródło: Polskie Radio,niezalezna.pl

 

#Adamiak #Ribot #McLaughlin #Warsaw Summer Jazz Days #WSJD