Wczoraj z inicjatywy m.in. poseł PiS Małgorzaty Gosiewskiej, Sejm przyjął uchwałę w sprawie ukraińskiej bojowniczki, osadzonej w rosyjskim więzieniu, Nadii Sawczenko, która od 3 marca prowadzi strajk głodowy. Posłowie wezwali także do bezwarunkowego i natychmiastowego uwolnienia wszystkich nielegalnie zatrzymanych na terytorium Ukrainy i wywiezionych do Rosji obywateli Ukrainy.
- Zawsze przypominam to narodowcom, którzy atakują mnie za zaangażowanie w sprawę zaatakowanej przez Rosję Ukrainy - mówi naszemu portalowi poseł Małgorzata Gosiewska. -
Bezpieczeństwo Ukrainy to nasz żywotny interes. Ukraińcy są naszymi sąsiadami i powinno nam zależeć, żeby nimi pozostali, żeby na tym terenie nie było wojny, żebyśmy mogli tam spokojnie inwestować i żebyśmy nie sąsiadowali z agresorem - przypomina.
- Agresja na Ukrainę to część kremlowskiej imperialnej układanki, której nie możemy się poddać - podkreśla.
Gosiewska przypomina, że wojna na Ukrainie ma także wymiar walki o wartości. -
Ukraińcy walczą teraz o wolność, o demokrację i z tej, podstawowej przyczyny, powinniśmy być razem z nimi - dodaje.
Ukraińska bojowniczka przebywa obecnie w areszcie śledczym w Nowoczerkasku w obwodzie rostowskim. Jest oskarżona o świadome naprowadzenie ukraińskiego ognia na rosyjskich dziennikarzy i nielegalne przekroczenie granicy rosyjskiej.
Oskarżenie zażądało kary 23 lat łagru. Obrońcy, na podstawie danych z telefonu oraz sygnatury czasu na nagraniu wideo wykonanym tuż po wzięciu pilotki do niewoli, dowodzą, że do ostrzału doszło w czasie, kiedy Sawczenko była już w niewoli.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP
Wczytuję ocenę...