"Ktoś kazał panu zadać to pytanie" - powiedział do Piotra Adamczyka w programie w TVP Info Adam Szejnfeld, europoseł PO. Sprawa dotyczyła manipulacji w antypisowskim spocie Platformy, gdzie oburzona "mama Jasia" okazała się warszawską radną PO. - Ja nie wiem jaka jest prawda co do tej osoby, bo jej kompletnie nie znam. Najważniejsze jest to, jaką my opinię mamy o 500+ - powiedział Szejnfeld.
"Platforma Obywatelska przygotowała niedawno spot, w którym zaatakowała ustawę PiS dotyczącą programu „Rodzina 500 plus”. Jego główna bohaterką jest kobieta, która trzyma na rękach małe dziecko i opowiada, jak to rzekomo Prawo i Sprawiedliwość ją oszukało. Ktoś nieświadomy, kto nie wie, kim jest główna bohaterka nagrania, może przypuszczać, że w imieniu matek wypowiada się „zwykła Polka”. Nic bardziej mylnego. Internauci szybko zidentyfikowali, kim jest kobieta" - pisał portal niezalezna.pl wczoraj.
Okazało się, że "mama Jasia" to Patrycja Sondij, radna warszawskiej Pragi Północ z ramienia Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Internauci punktują: „Mama Jasia” ze spotu Platformy, to… radna Platformy
I właśnie o tą żałosną sytuację zapytany został poseł PO, a
odpowiedź Szejnfelda chyba wejdzie do kanonu wpadek polityków Platformy:
Komentarze internautów:
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW
Wczytuję ocenę...