Tokio chce wypłacić ponad 7 mln euro rekompensaty nielicznym, ale wciąż żyjącym koreańskim kobietom, których 200 tys. japońscy wojskowi "zatrudniali" w czasie II wojny światowej jako niewolnice seksualne. Były one brutalnie gwałcone i traktowane w nieludzki sposób - informuje pch24.pl.
Według Japończyków, na całym świecie żyje już jedynie 46 wojennych byłych niewolnic armii cesarskiej. Ich średni wiek to 89 lat. Premier Japonii Shinzo Abe w rozmowie telefonicznej z premierem Korei powiedział że „w stosunkach japońsko-koreańskich właśnie rozpoczyna się nowa era”.
Kwestia wojennych niewolnic seksualnych dla społeczeństwa Korei stanowiła główną przeszkodę do pełnej normalizacji stosunków z Japonią. To nie przypadek, że pięć lat temu przed ambasadą Japonii w Seulu pojawił się monument przypominający o cierpieniu i poniżaniu wielu tysięcy koreańskich kobiet.
Źródło: pch24.pl,niezalezna.pl,La Repubblica
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW
Wczytuję ocenę...