Skoro partyjny kandydat PO – urzędujący prezydent – powiedział w swoim czasie, że „w demokracji nie ma świętych krów”, to postanowiłem skorzystać z tego stwierdzenia i poszerzyć swoją wiedzę o jego działalności jako głowy państwa w latach 2010–2015. Najlepszym sposobem jest zadanie mu pytań, aby, ustosunkowując się do nich, mógł wytłumaczyć, jaki jest sens (lub bezsens) prowadzonej przez niego polityki. Przekazanie tych pytań do Kancelarii Prezydenta to jak pisanie na Berdyczów lub mówienie do obrazu, w związku z czym pytania te postanowiłem upublicznić. Oto one, ujęte w 16 zagadnień.
Jak Pan prezydent ocenia swoją wypowiedź z początku 2014 r., iż Polsce nie grozi żadne niebezpieczeństwo ze strony Rosji? I że w związku z tym niemożliwy jest tzw. scenariusz gruziński? Jak w tym kontekście dostrzega Pan wypowiedz prezydenta RP profesora Lecha Kaczyńskiego z sierpnia 2008 r.: „ [...] dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę! ”?
Na jakiej podstawie wypowiadał się Pan w listopadzie 2012 r. w Neapolu o wejściu Polski do strefy euro, mówiąc: „Nasz kraj przygotowuje w tej chwili plan działań, który będzie ogłoszony jako kalendarz polskich przygotowań do tego, by w odpowiednim momencie wejść do strefy euro. Jestem przekonany, że uzyskamy taką zdolność polskiej gospodarki w 2015 r.”? Czy taki plan działań jest zatem po cichu, skrycie przygotowywany przez władze RP? Czy dzieje się to z Pańskim udziałem? Czy znów Pana rząd o czymś nie informuje?
Czy kierując do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej Ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych, zaskarżył Pan również nałożony nią obowiązek przekazania do ZUS przez fundusze obligacji i bonów skarbowych, obligacji drogowych emitowanych przez BGK, papierów gwarantowanych lub poręczanych przez skarb państwa oraz środków pieniężnych w walucie polskiej?
Dlaczego nie zadał Pan choćby pytania Trybunałowi Konstytucyjnemu, czy obowiązek przekazania do ZUS obligacji i środków pieniężnych nie powinien być traktowany jak wywłaszczenie towarzystw emerytalnych (podmiotów gospodarczych) z ich praw majątkowych wynikających z wymienionych papierów wartościowych i środków pieniężnych?
Mówił Pan, że ma Pan wątpliwości co do konstytucyjności uchwalonej przez Sejm RP ustawy o OFE, ale mimo tych obaw nie zawetował jej Pan, umożliwiając ewentualną interwencję Trybunałowi Konstytucyjnemu. Skoro artykuł 123 Konstytucji RP nakazuje Panu stać na straży jej przepisów, to dlaczego Pan tego nie uczynił?
Dlaczego jako marszałek Sejmu głosował Pan w 2008 r. przeciwko projektowi ustawy zgłoszonej przez prezydenta RP profesora Lecha Kaczyńskiego, która miała objąć nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego SKOK-i? Czy ma Pan poczucie osobistej współodpowiedzialności za nieprawidłowości i afery w tym obszarze finansów publicznych?
Jak Pan skomentuje fakt, że Kancelaria Prezydenta RP jest w utrzymaniu jedną z najdroższych w Europie, mimo że polski złoty nie jest wcale mocną walutą? Jak ten fakt tak drogiej administracji – chodzi o całą władzę: rząd, urzędy centralne, a nie tylko Pańską kancelarię – koresponduje z Pańską wypowiedzią jako posła i wicemarszałka Sejmu z 2006 r.: „PO jest przeciwna zwiększaniu obciążeń podatkowych w Polsce. […] Konsekwencja jest prosta: jeśli się nie chce podwyższać podatków, to trzeba zmniejszać koszty funkcjonowania państwa. Idea »taniego państwa« jest rozwiązaniem tego dylematu. Jeśli zostałyby obniżone te koszty w obszarze np. administracji centralnej, to nie trzeba byłoby oszukiwać społeczeństwa […] ”? Czy to nie przykład PO, czyli Pustych Obietnic?
Czy zechce Pan skomentować fakt, że mimo niepełnej, tragicznie przerwanej kadencji, prezydent prof. Lech Kaczyński zgłosił do Sejmu 43 inicjatywy ustawodawcze, a Pan ledwo ponad 20 w kadencji? Czy, à propos Pańskich inicjatyw legislacyjnych, wystąpił Pan w czasie swojej kadencji z jakąkolwiek inicjatywą ustawodawczą, której celem było obniżenie podatków? Podczas gdy rząd PO-PSL, który Pan popiera, stale podwyższa obciążenia fiskalne, wbrew swoim zapowiedziom.
Dlaczego, wbrew wcześniejszym deklaracjom, podpisał Pan ustawę podnoszącą wysokość podatku VAT oraz ustawę podwyższającą składkę rentową dla przedsiębiorców o 2 proc.?
Skoro ratyfikował Pan konwencję antyprzemocową Rady Europy, czy mógłby Pan wskazać, jakie rozwiązania są w niej zawarte, które nie istniały w polskim prawie? Jeżeli nie ma takowych, to z jakich powodów Pan to uczynił?
Skoro w kampanii wyborczej podpisał Pan ową konwencję antyprzemocową, uzasadniając to słowami: „Trzeba być pryncypialnie i zasadniczo po stronie ofiar, po stronie krzywdzonych, po stronie słabszych”, to jakie działania na rzecz ofiar przemocy domowej, dzieci, kobiet podjął Pan przez pięć lat swojej prezydentury? Czy może Pan zaprzeczyć tezie, że żadnych?
Podkreślał Pan wielokrotnie swoje kwalifikacje w obszarze bezpieczeństwa, które nabył Pan nie tylko jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, ale też jako były minister obrony narodowej. Czy w związku z tym mógłby Pan skomentować fakt, że jeszcze jako szef MON w rządzie Jerzego Buzka podjął Pan decyzję o odstąpieniu od procedury przetargowej przy zakupie samolotu CASA i to – uwaga! – mimo że wcześniej Pański resort ogłosił taki przetarg na zakup samolotów transportowych?
Dlaczego już jako prezydent RP po śmierci 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika obarczał go Pan współodpowiedzialnością za katastrofę samolotu CASA w styczniu 2008 r., choć nie mógł się on już obronić? Nie wypowiadając się na temat moralno-etycznego kontekstu ataku na osobę nieżyjącą, to ze względów merytorycznych powinien Pan wiedzieć, jako szef MON, że samolot ten ma niewielką przestrzeń ładunkową, która uniemożliwia m.in. załadunek standardowych palet NATO-wskich czy samolotu Hammer, a źle ułożony ładunek mógł zwiększyć zagrożenie taką katastrofą. A przecież to Pan właśnie decydował o bezprzetargowym wyborze samolotu transportowego dla naszych Sił Powietrznych, a nie gen. Błasik.
Jaka była wartość zamówienia w zorganizowanym 31 stycznia 2011 r. przez Kancelarię Prezydenta RP postępowaniu przetargowym na elektroniczny monitoring mediów, wygranym przez Instytut Monitorowania Mediów Sp. z o.o.? I dlaczego aż trzy pozycje dotyczące monitorowanych haseł odnosiły się do Pańskiej żony (pozycja 5. Małżonka Prezydenta RP, pozycja 6. Pierwsza Dama, pozycja 7. Anna Komorowska)?
Jaka była przyczyna tak nadzwyczajnego pośpiechu przy uchwalaniu Ustawy z dnia 30 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom RP oraz niektórych innych ustaw? Była to jedna z nie tak wielu Pańskich inicjatyw ustawodawczych. Czy ów ekspresowy tryb powodować miały zagrożenia wewnętrzne lub zewnętrzne? Jeśli tak, to powinny znaleźć się one w treści uzasadnienia do projektu ustawy. Jakie to zagrożenia?
Jak zareagował Pan, jako urzędujący prezydent RP, na manewry wojsk Federacji Rosyjskiej – kryptonim tych manewrów to „Zapad” (czyli „Zachód”) gdzie ćwiczono m.in. uderzenie jądrowe na Warszawę?
Szanowny Panie Kandydacie, bardzo proszę o szczegółowe odpowiedzi na powyższe pytania. Jako jeden z byłych liderów Platformy Obywatelskiej powinien Pan znaleźć czas na wątpliwości, które są udziałem obywatela Czarneckiego...
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Ryszard Czarnecki
Wczytuję ocenę...