Po wielu latach walki udało się! Rzeźby sowieckich żołnierzy składające się na „Czterech śpiących” nie wrócą na pl. Wileński w Warszawie. Czas na usunięcie z przestrzeni publicznej innych symboli uległości Związkowi Sowieckiemu.
Warszawscy radni Platformy Obywatelskiej wycofali się ze swojej decyzji przed czterech lat. Dzisiaj zgłosili projekt uchwały, który cofnął ich postulat z 2011 r...
Wtedy PO była za tym, aby po zakończeniu budowy II linii warszawskiego metra pomnik "Czterech śpiących" wrócił w okolice Dworca Wileńskiego. Tak się jednak nie stanie. Dzisiejszy projekt PO poparli radni PiS. Decyzja radnych została przegłosowana duża przewagą głosów. 51 radnych było za, dwóch przeciw.
We wrześniu 2014 roku warszawscy radni PiS-u złożyli projekt uchwały zakładający uniemożliwienie powrotu na pl. Wileński pomnika Braterstwa Broni.
W związku z budową II linii metra pomnik Braterstwa Broni został zdemontowany i oddany do renowacji, co kosztowało podatników 2 mln zł. W maju 2011 r. Rada Warszawy głosami PO i SLD zdecydowała, że pomnik wróci do stolicy – konkretnie na północną część pl. Wileńskiego.
Decyzja ta wywołała zdecydowany sprzeciw mieszkańców oraz środowisk prawicowo-patriotycznych, m.in. Wspólnoty Mieszkaniowej na Pradze i Komitetu Społecznego Sprzeciwu „Nie dla czterech śpiących”. W akcję protestacyjną włączył się też Instytut Pamięci Narodowej.
Źródło: rp.pl,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pk
Wczytuję ocenę...