Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Posłanka PO bawi u Olejnik. O nowym pełnomocniku Komorowskiego: "on na izbie był tylko raz"

- Odwieźli go na izbę, bo jest z Krakowa i nie wiedzieli co z nim zrobić - stwierdziła dzisiaj rano posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Zbyszek Kaczmarek
- Odwieźli go na izbę, bo jest z Krakowa i nie wiedzieli co z nim zrobić - stwierdziła dzisiaj rano posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jej komentarz rozbawił polityków - uczestników programu "7 dzień tygodnia". Chodzi o Łukasza Pawełka, skarbnika Platformy, który kilka miesięcy temu leżał na ulicy i trafił do izby wytrzeźwień, a teraz został pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego.

O nowej funkcji Pawełka informowaliśmy wczoraj - został on współpracownikiem Komorowskiego i będzie odpowiadał za finanse komitetu obecnego prezydenta podczas kampanii wyborczej. To zaskakujący awans, bo całkiem niedawno Pawełek zasłynął z tego, że został (w październiku zeszłego roku) znaleziony przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej na trawniku w pobliżu ambasady USA. Pijanego skarbnika przewieźli go do izby wytrzeźwień. A teraz Pawełek znalazł się w gronie współpracowników Komorowskiego.

Ten temat pojawił się dzisiaj w programie Moniki Olejnik "7 dzień tygodnia" na antenie Radio Zet. Doradca prezydenta, Tomasz Nałęcz, odegrał rolę niedoinformowanego i uciekł od komentarza.

Próbowała go wyręczyć posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska, ale wyszło tragikomicznie.

- Rzeczywiście Łukasz Pawełek został raz (!!!) znaleziony na chodniku, to prawda - stwierdziła, już wzbudzając kpiące komentarza, ale po chwili rozbawiła towarzystwo w studio. Najpierw przekonywała, że jest bardzo odpowiedzialnym skarbnikiem. I w końcu wypaliła. - Znalazł się w izbie wytrzeźwień, bo zameldowany jest w Krakowie i nie wiedzieli gdzie go mają odwieźć.

- Dobre, dobre - śmiali się pozostali politycy. Nawet Monika Olejnik była rozbawiona. - Zaczynam się niepokoić, bo ja też jestem zameldowany w Krakowie - ironizował Jarosław Gowin.

 



Źródło: Radio Zet,niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo