Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Skazani na śmierć za młodu

Szpitale nie chcą przyjmować dorosłych cierpiących na mukowiscydozę, nieuleczalną chorobę genetyczną, bo to się nie opłaca.

q83 / reeimages.com
Szpitale nie chcą przyjmować dorosłych cierpiących na mukowiscydozę, nieuleczalną chorobę genetyczną, bo to się nie opłaca. Ministerstwo Zdrowia odmawia refundacji specyfików, które pomagają im przeżyć. Efekt: w Polsce pacjenci z tą rzadką chorobą żyją średnio o 10–15 lat krócej niż na Zachodzie.

Mukowiscydoza to choroba genetyczna. Dziecko dziedziczy ją, gdy oboje rodzice mają wadliwy gen powodujący schorzenie. Zwłóknienie torbielowate (to inna nazwa choroby) dotyka wielu układów i narządów. Najczęściej powoduje poważne zmiany chorobowe płuc, jelit, wątroby i trzustki. Sama mukowiscydoza jest nieuleczalna. Dzięki terapii można jednak poprawić jakość życia pacjentów i przedłużyć je. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie dożywali oni wieku szkolnego. Obecnie dzieci chodzą do szkoły, uczą się, a nawet – jak podkreśla szefowa Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą (PTWM) Dorota Hedwig – z powodzeniem uprawiają sport. Prognozowana długość życia osób, które obecnie rodzą się z tą chorobą, to 40 lat. Ale nie w Polsce. W naszym kraju bowiem wciąż cierpiący na to rzadkie schorzenie (ok. 2 tys. osób) nie mogą liczyć na odpowiednią opiekę oraz na refundację środków, które są im konieczne do życia.

Anna Skoczylas-Ligocka z PTWM mówi wprost, że pacjenci z mukowiscydozą nie dość, że mają utrudniony dostęp do świadczeń medycznych, to jeszcze są one na niskim poziomie. Problem z dostępnością dotyczy przede wszystkim osób dorosłych. Procedury medyczne są nisko wyceniane, więc szpitale nie chcą ich przyjmować. W lepszej sytuacji znajdują się dzieci, tu wyceny są wyższe. Niestety pacjenci często trafiają do ośrodków, które nie są przystosowane do ich leczenia. Chorych umieszcza się w wieloosobowych salach, do dyspozycji mają wspólne toalety. Tymczasem powinni leżeć w separatkach i mieć do dyspozycji oddzielne łazienki.

Dla wielu pacjentów leczenie ambulatoryjne mogłoby być tańsze. W Polsce jednak takiej możliwości nie ma. A Ministerstwo Zdrowia nie kwapi się do rozmów z organizacjami pacjenckimi, które złożyły w resorcie projekt programu leczenia zgodny z europejskimi standardami.

Cały tekst w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
​Wojciech Kamiński
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo